Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszystkiego po trochu

Dorota123 22:13, 09 kwi 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Czytam o ukorzenianiu hortensji z młodych przyrostów, Kiedyś posadziłam w dużej donicy kilkanaście młodych pędów. Wszystkie się ukorzeniły i zakwitły po jednym różowym kwiatku. Pędy były wszystkie równe zakończone kwiatem, sama byłam zdziwiona tym efektem. Niestety zdjęć nie mam, w tamtym czasie szalały burze i połamały się gałązki pod ciężarem kwiatów.
Zwróciłam uwagę na Twojego clematisa, ależ on się rwie do rośnięcia, moje w powijakach. Dopiero się budzą do życia.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Milka 06:02, 10 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
mirkaka napisał(a)


Bo ogrodowe patyczki na wiosnę mogą się trudniej ukorzeniać bo mogą być trochę przemarznięte. Mnie na wiosnę ogrodowe też gorzej ukorzeniać, ale jak je wsadzisz na wiosnę do wody a one wypuszczą pędy to te pędy odłam i do ukorzeniacza

Ale że bukietówki ci się łatwo z patyków ukorzeniają to sukces, u mnie to było rzadkością

Mnie bukietowe z patyków się udają, co nie da radę, wylatują patyki, a ogrodowe lepiej jak jesienią ukorzeniam, udało mi się na razie 3 sztuki.
Twój sposób ciekawy, tylko co potem, ja juz z przyzwyczajenia rozmnażam, bo dla siebie już nie potrzebuję będę znajomych obdarowywać
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 06:03, 10 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
mirkaka napisał(a)
Moja lilia Gobasiowa, razem z małymi



niektóre powojniki już w takiej postaci, inne jeszcze w powijakach


Wyjątkowa ta lilia też prosiłam się o nią u Gobasi
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
mirkaka 06:22, 10 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
barbara_krajewska napisał(a)
Przybyłam z rewizytą.
Ogród, a szczególnie róże, wywarł na mnie ogromne wrażenie. Masz się czym szczycić.


Dziękuję Basiu Ja myślę że każdy z nas ma się czym szczycić
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:23, 10 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Kindzia napisał(a)
Twoja Gobasiowa z czerwonym, moja zieloniutka...


Bo moja dopiero z ziemi wylazła
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:31, 10 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Mariposa napisał(a)

To Christopher Wren.
Dziwnie to wygląda, ale skoro tak rosną, to OK. Kwiatostany przekwitłe bedę obrywać, pamiętam.
Kilka maluchów przymierza się do kwitnienia, zobaczymy, czy dadzą radę przy tej niepewnej pogodzie.

Czy wklejona powyżej instrukcja dotyczy też azalii? Chodzi mi o nawożenie (siarczan magnezu i potasu).


To nie moja instrukcja, tylko ją wkleiłam.
Myślę że tak, to też kwasoluby. Ja wszystkie traktuję tak samo.
Ja nie stosowałam tych nawozów osobno, kupowałam zawsze gotowe mieszanki do rh.
A czasami nawoziłam tylko siarczanem amonu. W zeszłym roku posypałam siarką pylistą, w tym roku też. Jak się ociepli u nas to podsypię im nawozy.

Christophera/choć może mam pomyłkę/ mam już wiele lat, jest dość wczesną azalią, startuje na równi z pontyjską i pachnie
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:38, 10 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Dorota123 napisał(a)
Czytam o ukorzenianiu hortensji z młodych przyrostów, Kiedyś posadziłam w dużej donicy kilkanaście młodych pędów. Wszystkie się ukorzeniły i zakwitły po jednym różowym kwiatku. Pędy były wszystkie równe zakończone kwiatem, sama byłam zdziwiona tym efektem. Niestety zdjęć nie mam, w tamtym czasie szalały burze i połamały się gałązki pod ciężarem kwiatów.
Zwróciłam uwagę na Twojego clematisa, ależ on się rwie do rośnięcia, moje w powijakach. Dopiero się budzą do życia.


To wczesny clematis Guernsey Cream
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 06:43, 10 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Milka napisał(a)

Mnie bukietowe z patyków się udają, co nie da radę, wylatują patyki, a ogrodowe lepiej jak jesienią ukorzeniam, udało mi się na razie 3 sztuki.
Twój sposób ciekawy, tylko co potem, ja juz z przyzwyczajenia rozmnażam, bo dla siebie już nie potrzebuję będę znajomych obdarowywać


No właśnie, co potem, żal wyrzucić Ja w lipcu te wyższe pędy czasami przycinam, potem nie wiem co z nimi zrobić i wsadzam do ziemi. Na szczęście mój eM postanowił upiększyć swoją fabrykę to zabiera wszystko ode mnie co ukorzenię

Lilię Gobasiową dostała w sierpniu 2017, dość małą. Posadziłam i w zeszłym roku zakwitła, zobacz jak już się wzmocniła i ile nowych wypuściła po roku
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Milka 06:46, 10 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
To fajnie, że mąż wykorzystuje
Ja w tym roku to najwięcej różowej anabelki rozmnażam, ile przeżyje, nie wiem. Sporo lilii dosadziłam, ale bez szaleństw, bo potem jak mam zbierać tę poskrzypkę, to się wkurzam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
mirkaka 06:50, 10 kwi 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Milka napisał(a)
To fajnie, że mąż wykorzystuje
Ja w tym roku to najwięcej różowej anabelki rozmnażam, ile przeżyje, nie wiem. Sporo lilii dosadziłam, ale bez szaleństw, bo potem jak mam zbierać tę poskrzypkę, to się wkurzam


Różową anabelkę dla siebie rozmnażasz? No ja białą strong Anabel, bo taką z tych nowszych miałam, podoba mi się że się przebarwia na zielono a nie brązowieje
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies