Dziękuję za miłe słowa, akwarium pochłaniało bardzo dużo czasu.
Szerszenie są bardzo niebezpieczne, dobrze że pogotowie zdążyło przyjechać, mogło się to źle skończyć
Ewa, w Garczu jest wszystko to samo co Chwaszczynie, to ich szkółka, a w Chwaszczynie punkt sprzedaży. Kiedyś pozwalali po tych polach chodzić i wyszukiwać sobie rośliny, teraz nie są już tacy chętni, nie zawsze pozwalają.
Dziękuję Irenko za pomysły, myślę ciągle, tulipanowce rosną ogromne, o miłorzębach nie myślałam, one z kolei chyba są zbyt niskie.
Poczytam trochę o nich
Mirko, ja liście z dębu, mam ich w lesie obok mojej działki sporo i las jest położony wyżej, więc przy wietrze nawiewa mi sporo liści nie tylko z dębu, więc zrezygnowałm z grabienia, zostawiam te wszystkie liście na rabacie ( wrzosowej raczej ), to jest spora rabata, może z 60 m 2, taki trójkąt w rogu ogrodu, przysypuję je lekko drobną mieloną korą, trzy worku wysypałam teraz , na to daję normalną korę, srednią. Sprawdza się dobrze, ziemia zrobiła się żyzna, trzyma wilgoć i nie mam pracy z liścmi.Obok sąsiadka grabi, zbiera te liście z kory, ja już nie mam siły, zdrowie szwankuje, więc taki sposób wymyśliłam. Jak spadną drobne gałązki z brzóz to je tylko lekko połamię i zoztawiam.
Widze ze mamy podobna pasje wiele lat mialam akwariu holenderskie .-) z co2 i codziennym nawozeniem.Zamiast ogrodu.A odkad mam ogrod to rosliny w akwarium zastapilam takimi, ktore nie wymagaja tyle pielegnacji.Ale nadal daje mi radoche w zimie, jak nie mam ogrodu.
Kasiu, bardzo się cieszę że i Ty bawiłaś się w akwarium holenderskie. Tak, to prawda, mnie to też zajmowało mnóstwo czasu.
Jakie teraz masz rośliny? Dozujesz Co2 i nawozy codziennie? Ja stosowałam metodę nawożenia EI, czyli max wszystkiego i cotygodniowe podmiany 50-30% wody.
Tak mnie to wciągało, że robiłam prawie codziennie badanie wody, notowałam jak przyrastają poszczególne rośliny itp bo ciągle walczyłam z jakimiś glonami, dopiero jak przeszłam na EI
to było zdecydowanie lepiej Ale to już odległe czasy Może masz jakieś zdjęcia? Mogłabyś wstawić u siebie, chętnie zobaczę
W ogrodzie z liśćmi robię tak jak Ty, raz ułatwienie, dwa, liście tworzą naturalną ściółkę, rozkładają się , blokują chwasty, więc same zalety
Oglądając stan Twoich azali muszę spytać czy one u Ciebie rosną w słońcu(ze zdjęć jakby wynika że słońce)i czy one u Ciebie są pod specjalnym nadzorem,jakieś specjalne papu im serwujesz?
Tak bardzo bym chciała poprawić stan swoich.