Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszystkiego po trochu

mirkaka 14:16, 21 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
Joku napisał(a)
Doceniam mobilizację , żal byłoby nie uwiecznić takich pięknych ciemierników . U mnie też się pojawiło trochę siewek, też jestem ciekawa ile trzeba czekać na kwiaty. Siewki od Ewy kwitną u mnie na biało, jedna jeszcze w pączkach.
Piękne poszycie w lasku się zrobiło. Przylaszczka siedmiogrodzka chyba na prawdę będzie kwitła. Zrobiłam zdjęcie, na zbliżeniu widać niebieski kolor. Zdjęcie niestety marnej jakości, nie do prezentacji.


No to zazdroszczę U mnie na razie widać tylko jakieś zielone części, rosnące bardziej w poziomie niż w pionie
Myślę że min 3 lata czekałam, ale być może to były 4, nie pamiętam
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 14:20, 21 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
Ewa777 napisał(a)
Brawa dla Joli, że udało się jej Ciebie zmobilizować do zrobienia zdjęć i podzielenia się z nami tymi widokami. Kolekcja ciemierników bardzo si e u Ciebie rozrosła. Masz piękne odmiany.
Cieszę się, że siewki ode mnie zadomowiły się w Twoim ogrodzie Widać, że orientalne ciemierniki też się rozsiewają


Dziękuję Ewa, siewka od Ciebie ma 4 kwiaty jeszcze niektóre w pąkach
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
pestka56 14:25, 21 mar 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Popatrzyłam z przyjemnością, a teraz idę ze smętną miną do ogrodu, bo u mnie poza iryskami reticulata wszystko w tym roku jeszcze śpi
____________________
Kasia
mirkaka 14:47, 21 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
pestka56 napisał(a)
Popatrzyłam z przyjemnością, a teraz idę ze smętną miną do ogrodu, bo u mnie poza iryskami reticulata wszystko w tym roku jeszcze śpi


Lepie się uśmiechnąć, bo możesz wyjść, u mnie zimno i pada
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Makao 18:48, 21 mar 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4183
mirkaka napisał(a)


Aniu, trudno powiedzieć, ale myślę że min 3 lata

A pikowałaś te siewki czy nie ruszałaś ich?
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
pestka56 19:14, 21 mar 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
mirkaka napisał(a)


Lepie się uśmiechnąć, bo możesz wyjść, u mnie zimno i pada


Robi się

U mnie ma padać od jutra
____________________
Kasia
Magara 22:53, 21 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6701
mirkaka napisał(a)

Bardzo denerwuje mnie rozrastający się rozłogami mak, słabo kwitnie ale ma mnóstwo małych roślin od rozłogów, chyba będę to wszystko pomalutku eliminować, tylko będzie trudno, bo tam są krokusy, hakone i anabelka, pewnie poniszczę je. Może każdy listek maku posmarować randapem?

Ja walczyłam z powojem polnym. Używałam octu Psikałam tam gdzie widziałam, że wychodzi z ziemi, starając się omijać rośliny pożądane. Było to ze 4 lata temu. Zasadniczo uważam, że walka była wygrana. Powój mocno został ograniczony Nie wiem czemu tego nie powtarzałam w kolejnych latach - zapewne z braku czasu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mirkaka 04:53, 22 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
Makao napisał(a)

A pikowałaś te siewki czy nie ruszałaś ich?


Jak były już takie większe, to przesadzałam na miejsca docelowe, ale to były jeszcze niekwitnące siewki. Natomiast przesadzałam już normalne spore kępy tych zwykłych nigra białych teraz w lutym i nic im nie było. Kiedyś czytałam że ciemierniki najlepiej przesadzać w lipcu sierpniu. Ja przyznam się robię to jak mam potrzebę nie patrząc na terminy
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 04:54, 22 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
pestka56 napisał(a)


Robi się

U mnie ma padać od jutra

Na pewno roślinki będą z deszczu zadowolone
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 04:58, 22 mar 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9615
Magara napisał(a)

Ja walczyłam z powojem polnym. Używałam octu Psikałam tam gdzie widziałam, że wychodzi z ziemi, starając się omijać rośliny pożądane. Było to ze 4 lata temu. Zasadniczo uważam, że walka była wygrana. Powój mocno został ograniczony Nie wiem czemu tego nie powtarzałam w kolejnych latach - zapewne z braku czasu


U mnie ten mak jest bardzo inwazyjny, wrósł mi w hakonki, ale myślałam sobie że mi to nie przeszkadza, bo on potem zanika, tylko że bardzo słabo kwitnie, szkoda trzymać takiego chwasta, a kupiłam go jako mak wschodni, pięknie kwitnący, miał być biały, jest jaskrawo czerwony. Nie przypuszczałam że to roślina taka ekspansywna, rozłogowa
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies