No właśnie, ja w zeszłym roku przesadziłam do większej donicy, w sam kompost. Nie pomogło w kwitnieniu, chyba tylko jeden zakwitł. Donicy nie rozsadzały.
W tym widzę, że ten kompost to się zrobił taki jak piach, pusty, właśnie taki nie tłusty.
Myślę że wyjmę je z donicy i zobaczę jak się przekorzeniły, wymienię ziemię, może na tłusty bardzo dobrze przekompostowany obornik wymieszany trochę z gliną, żeby tę wilgoć trochę lepiej trzymać, a na dno keramzyt, bo nie pamiętam czy go tam dawałam

Tylko jak tę ziemię im dać, skoro mają rozsadzać korzeniami donice, gdzie ją upchnąć?? może na samo dno?
Basiu, ja też się ich uczę, wyczytałam to samo co Ty, tylko z zastosowanie trochę kiepsko, chyba jednak dałam im za dużą donicę
April, Ja mam w ogóle problem z zasilaniem czegokolwiek w donicach, generalnie nie lubię tego robić, wolę jednorazowo sypnąć czegoś wiosną
Vita takiego tłustego kompostu można zazdrościć

Ciekawe też jak to się dzieje że masz tłusty? Ja mam zawsze bardzo sypki, przepuszczalny, może za dużo u mnie jest tej frakcji łodygowej, zdrewniałej? Trawy nie daję bo ona zawsze stworzy warstwę nieprzepuszczalną dla wody, a czekać i suszyć ją nie mam na to ani siły ani chęci, za dużo z tym zamieszania