Są dość tajemniczy w rozmowie, jakby nie chcieli opowiadać co robią z cebulami, więc to moje domysły. Raczej hodują do podziwiania, ale też zarabiają na sprzedawaniu samych kwiatów, każdy gość płaci za kwiaty które sobie wyrwie 2 zł, my też sporo ich wyrwaliśmy, bo ten i jeszcze ten, a tego już mamy? Chyba nie I tak to wygląda
Mirko, miałaś niesamowitą wycieczkę. Szkoda że to tak daleko ode mnie bo też bym chętnie zobaczyła takie łany tulipanowe. Na żywo to dopiero musi być efekt