"Ewo, moglabys porownac kwiaty Souvenir du Docteur Jamain z Munsted Wood? Nie wiem, czy macie ta pierwsza w szkolce?"
jestem dopiero tutaj - ależ ten wątek pędzi
mam obie róże, one różnią się wszystkim
1/wzrostem MW jest niska do kolan a doktorem może być nawet małą pnącą
2/ pokrój - MW rozwichrzony a doktorek raczej szczupła wysoka
3/kolor MW malina a doktorek cieny fiolet,
4/wielkość kwiatka MW dość duże wypełnione a doktorek po kilka w grupie raczej dużo mniejsze kwiaty nie tak bardzo wypełnione
o MW pisła Anitka gdzieś w ogrodach świata - i podzielam jej pogląd - teraz jest sporo tam nowych wątków
na razie tyle - wiem zapach - to MW zdecydowanie wygrywa
mimo to one sa tak inne że nie da się powiedzieć która lepsza - do innych zadań
ależ cudny Ci urósł - mój pierwszy już zakwitł ale niestety albo nie te nasiona albo nie udało się tak kwiatka ukształtować - czekam na kwitnienie dalszych
Ach ta głębia ostrości..
Brother Cadfael wpadła mi w oko, a że jedna z nowych jest do kitu, bo nie powtarza kwitnienia i brzydko przekwita.. wypada. Padło właśnie na Brother Cadfael
Ja na razie uszczykuję poszczególne przekwitnięte kwiaty knautii. Pasuje mi że będzie wysoka
Miałam kiedyś kosmos czekoladowy, przechowałam jego bulwy w garażu tak jak dalie.
Ewa, no ja w depresję wpadam jak patrzę, bo zazdroszczę, a to uczucie u mnie z reguły obce
podobno masz mały ogródeczek, a tu tyle gatunków, cały czas coś kwitnie, rabatki jak marzenie, każda jedna, porządeczek jak w pudełeczku... no ja też tak chcę
talent masz i rękę do roślin niewątpliwie, ale może podpowiesz ile lat trzeba mieć ogród żeby tak umieć zestawić jedno z drugim i jeszcze o to zadbać i nic nie zepsuć???
tylko mi nie pisz, że sam talent wrodzony wystarczy bo ja go chyba nie mam i będę musiała jutro koparkę nająć, wszystko zaorać i rzepak wysiać
Widzialam, zaczela, super Niech zawiazuje nasiona na zdrowie Cerinthe Trzeba wygooglowac wiosna jak sieweczki wygladaja, by nie zapomniec
Cynie tez byly w donicach, co nie przeszkodzilo im zostac pozartymi A kiedys sialam do ziemi, i tez bylo ok. U mnie w tym roku moze i mniej slimorow, ale b drastyczne wyzeraja, wspinaja sie nawet na ponad 1m nad ziemia, a w tym roku jedza co popadnie, lacznie z pedami pomidorow. I slimaki, i te bezskorupkowe. Co do dalii, jesli nie masz mrozu w garazu, to spokojnie przechowasz. Zreszta, kilka stopni mrozu nie zrobi im krzywdy, wazne, by mialy sucho.Ja swoje czesciowo zostawie w tym roku na rabatach, kiedys tak robilam,poki nie grzebalam za bardzo na rabatach, i bezproblemowo sobie radzily, jedna przed domem tez tegoroczna zime przezyla. Tzn wiem, ze Ty nie mozesz, ale w garazu powinno im byc dobrze
A kosmosu czekoladowego to bym chyba nie siala, za te cene mozna kupic klacza, przynajmniej wieksza pewnosc, ze cos z nich wyrosnie.
Nastrucji jakos nie odwazylam sie jesc, chociaz wiem, ze mozna.
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh