Jestem na etapie martwienia się, że znowu nie wyrabiam Na razie kwestię pomidorów odstawiłam na bok, chociaż chcę je już posadzić w pierwszm tygodniu maja.
Z dyniowatymi różnie. W tym roku pójdą prosto do gruntu, w ubiegłym robiłam rozsady. Widzę, że w kompoście kiełkują już jakieś, więc ziemia wystarczająco ciepła zdaje się. Jutro wysiewam ogórki i fasolkę szparagową.
Nadal brakuje mi kilku skrzyń, więc wczesne kapustne rozdzieliłam pomiędzy skrzynie dla ogórków i sałat. M. się śmieje, że pewnie na forum narzekam na wykonawcę
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Ale masz warzywnik, fajna perspektywa, wygląda prawie jak gospodarstwo warzywne
Agnieszka, moi rodzice chcą kupić tunel foliowy na pomidory. Masz jakieś niedrogie sprawdzone ?
Jak mieliśmy szklarnie nie było problemu a teraz nie ma czym przykryć pomidorów.
Ewuś nie pomogę, bo sama mam tunel pierwszy rok i jestem ciekawa czy podoła wszelkim przeciwnościom pogodowym. Ja swój kupowałam przez All. w Czarny Piątek, więc cena za tak duży była fajna.
Jak tam plewię, to mam wrażenie, że to faktycznie gospodarstwo warzywne, ale dążymy do ułatwienia sobie życia. Może jutro staną cztery ostatnie skrzynie ( na razie się głowię co zrobić z miejscem, gdzie mam truskawki) i przyjdzie pora na obrzeża i ścieżki.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Gdyby wyszły z ziemi, to tak, ale u mnie nawet ogórki jeszcze się nie wychyliły, które wysiewałam ponad tydzień temu. Poza tym można przykryć wiosenną włókniną, żeby miały cieplej.
Ja dzisiaj foliak ogrzewałam zniczami. Mam nadzieję, że pomidory przeżyły. Jestem też ciekawa jak z buraczkami, bo o nich zapomniałam. Najwyżej będę siać jeszcze raz.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn