Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Brzozowadzie... 21:10, 14 kwi 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Oj, szafirkowe morze ujrzałam...
Dzięki za informację o tulipanach, tak zrobię, wyrwę i zadołuję z jednej rabaty. Bo się liściowa zrobiła w tym roku
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
kwartet 21:15, 14 kwi 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Dwa tygodnie wszystko u ciebie do przodu.
Widzę ,że walka o przesłonięcie domów sąsiadów prawie wygrana.
Spójność w tej niespójności wielką widzę.
la_estrellita 21:37, 14 kwi 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Runianka przesłoni beton (już to robi). W przypadku trzmieliny mam nadzieję na jej wspinanie po siatce.


A może by u mnie ten patent zastosować? Mam kilka trzmielin do zagospodarowania. Postu z panelami nie będę już cytować ale widzę, że wiele mamy ze sobą wspólnego. Mieszkanie na czwartym piętrze, wybitnie atrakcyjne ogrodzenie i psa jako przyczynę takiego stanu rzeczy, a to pewnie nie wszystko. A dopiero co pisałaś u mnie, że tak bardzo się różnimy .

Nasadzenia jak na moje bardzo niewprawne oko całkiem dobrze kupy się trzymają .
____________________
Agnieszka Gutlandia
mikina34 22:24, 14 kwi 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Nie mam pojęcia. Trzeba by się doszukać informacji, kiedy ten uwiąd się uaktywnia.
Sprawdziłam
Przepis na miksturę znalazłam chyba u Alinki

Napisane jest wiosną, więc wychodzi, że spokojnie można podlewać.

No patrz, a ja tkwię w przekonaniu, że masz odpowiedź na większość pytań dobrze, biegnę zasięgnąć języka
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Kasia_CS 23:46, 14 kwi 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Haniu, tak patrze na fotki, gdzie wszystko startuje i jestem pełna podziwu dla przyrody, że potem wyrasta z tego mega busz jaki u Ciebie potem możemy oglądać

Pieris nie zawiązuje Ci kwiatów? Tak sobie o moim ostatnio myślałam, że pięknie mi kwitnie i że taki bezproblemowy, że kupię kolejny egzemplarz. Wcześniej rósł stłamszczony i ledwo zipał, a jak go przesadziłam napierw do niezadołowanej donicy, która stała samopas na rabacie to mega odżył. Z podlewaniem nie miał jakoś super lekko, ale kwiatów zawiązał mnóstwo - w międzyczasie wsadziłam go wreszcie do ziemi. Może coś je tłamsi w sezonie?
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Kawa 12:26, 15 kwi 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
pięknie
nie mam pytań
uwielbiam twój ogród
wszystko u ciebie do przodu ŚŚ kwitnie a u mnie jeszcze w pąkach
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Gruszka_na_w... 18:37, 15 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
kwartet napisał(a)
Dwa tygodnie wszystko u ciebie do przodu.
Widzę ,że walka o przesłonięcie domów sąsiadów prawie wygrana.
Spójność w tej niespójności wielką widzę.


O, dziękuję bardzo za wsparcie.
Prawie wygrana. Zdaje się, że kluczowe jest tu to prawie.

Fragment nieformowanego żywopłotu ma swoje 5 minut teraz i jesienią.



Jabłoń Adirondack



Klon ussuryjski w całej swej okazałości i miły dla oka widok brzóz.





Wiąz JH- liczę, że uformuje cienisty parasol przy tarasie.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:53, 15 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
la_estrellita napisał(a)


A może by u mnie ten patent zastosować? Mam kilka trzmielin do zagospodarowania. Postu z panelami nie będę już cytować ale widzę, że wiele mamy ze sobą wspólnego. Mieszkanie na czwartym piętrze, wybitnie atrakcyjne ogrodzenie i psa jako przyczynę takiego stanu rzeczy, a to pewnie nie wszystko. A dopiero co pisałaś u mnie, że tak bardzo się różnimy .

Nasadzenia jak na moje bardzo niewprawne oko całkiem dobrze kupy się trzymają .


Różnice tyczyły tylko upodobania, bądź nie, do słońca świecącego po oczach.

Trzmielinami przesłaniam część opaski przy budynku, formuję z niej żywopłocik, kulki, zachecam do wspinania po drewutni i murku. Nie lubię tylko tych w formie kulek na rachitycznej cienkiej nóżce. U mnie nie pasują.

Wiosną nasze oko zawsze bardziej łaskawie na wszystko patrzy po tym zimowym kolorystycznym poście. Nawet róż z pomarańczowym nie zgrzyta aż tak.









____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
la_estrellita 19:23, 15 kwi 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Trzmielina to bardzo fajna roślina. Wielofunkcyjna. Ja swoją polubiłam jak zrozumiałam, że trzeba jej końcówki przycinać żeby lepiej rosła.

Pomarańczowy z różowym. To powiem Ci odważnie postąpiłaś. Nie wiem co zamierzałaś, ale wygląda o niebo lepiej niż brzmi .
____________________
Agnieszka Gutlandia
Gruszka_na_w... 19:38, 15 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Kasia_CS napisał(a)
Haniu, tak patrze na fotki, gdzie wszystko startuje i jestem pełna podziwu dla przyrody, że potem wyrasta z tego mega busz jaki u Ciebie potem możemy oglądać

Pieris nie zawiązuje Ci kwiatów? Tak sobie o moim ostatnio myślałam, że pięknie mi kwitnie i że taki bezproblemowy, że kupię kolejny egzemplarz. Wcześniej rósł stłamszczony i ledwo zipał, a jak go przesadziłam napierw do niezadołowanej donicy, która stała samopas na rabacie to mega odżył. Z podlewaniem nie miał jakoś super lekko, ale kwiatów zawiązał mnóstwo - w międzyczasie wsadziłam go wreszcie do ziemi. Może coś je tłamsi w sezonie?


Dwa pierisy rosną na podwyższonej rabacie. Mocno rozluźniałam tam glebę, bo przygotowywałam wrzosowisko. Zeszłoroczny brak opadów mocno je podsuszył do tego stopnia, ze musiałam przycinać zaschnięte końcówki. A on właśnie tam formuje pączki kwiatowe.(na zdjęciu spora kępa za środkowym tulipkiem). Od czasu wsadzenia rozrósł się do tego stopnia, ze pożarł kilkanaście wrzosów. W sumie, to ja go chyba bardziej lubię za zmienność kolorystyczna liści.



Lubię te zwiastuny przyszłego buszu, choć teraz wyglądają nad wyraz skromnie.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies