Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

galgAsia 23:21, 09 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Wiklasia (cześć tak w ogóle), no ale to jakby szerszy problem. Ludzie kupili ziemię i nie mają - w większości - pojęcia, co z nią zrobić. Albo boją się cokolwiek sadzić (i wtedy szczytem odwagi są tuje i hakuro), albo idą w drugą stronę i hulaj dusza, piekła nie ma. Jakby sekwoje kalifornijskie były dostępne w najbliższej szkółce, też by sadzili. A subtelny umiar i znajomość tematu diabli wzięli, jak również ślad choćby planów zagospodarowania terenów zielonych, czy jakoś tak... Jedni się trzęsą z powodu małego listka, drudzy zacienią sąsiadowi działkę swoimi nasadzeniami od sasa do lasa. Ja/mnie/moje/dla mnie/ o mnie... I w tym chyba tkwi rzeczy sedno...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
tulucy 09:55, 10 wrz 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Moi sąsiedzi posadzili tuje - i mają w głębokim poważaniu dbanie o nie. Tym sposobem ja mam u siebie kłopot.

Ja też posadziłam tuje przy ogrodzeniu z drugiej strony działki - ale chodzę i je przycinam po obu stronach.

A przecież liście można tak ładnie kosiarką zbierać...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Brzozowadzie... 10:14, 10 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Aż tak ślepa, to nie jestem.
Zupełnie nie rozumiem tych stanów lękowych związanych z drzewami. Przecież drzewa towarzyszą człowiekowi od zawsze.

Ale nie od zawsze, niestety, towarzyszą człowiekowi baseny Co prawda, gdybym chciała mieć basen w ogrodzie (bo rozumiem, że niektórzy lubią), to szukałabym działki na otwartej przestrzeni, a nie niemal w środku lasu...
Mój, wspomniany wyżej sąsiad, w niedalekiej przeszłości, zatruł dwa dęby rosnące na mojej nowej działce, bo Mu liście leciały do basenu... Zrobił nawierty i wlał jakąś truciznę... Znam tą historię od starego Właściciela, więc w imię zachowania pokoju na świecie i pozytywnych relacji międzyludzkich, które sobie cenię, będę musiała jednak ograniczyć te liściaste
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
tulucy 10:27, 10 wrz 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Kiedyś kiedyś tacy jedni sąsiedzi podlali ropą sosny w ogrodzie... Bo też im przeszkadzały. Oficjalnie - biedne drzewa, wzięły i uschły.

A kiedyś jak rodzice robili ogrodzenie, to akurat w linii płotu rosła piękna potrójna brzoza - rodzice zaproponowali tym sąsiadom, że postawią płot po naszej stronie, żeby tylko nie wycinać drzewa, ale tamci się nie zgodzili, bo płot musi był prosto, a drzewo do wycięcia. A nawet by nic nie zacieniło, bo rosło od wschodu, ale między budynkami praktycznie - ale też nie za blisko budynków, bo kiedyś były chyba większe odległości zachowywane od granicy działki.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
kwartet 10:45, 10 wrz 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Spacer u ciebie miód na moje serce,astry mocniej zaawansowane Mr goodbud świeci i róże,jesienią twój ogród dech zapiera a jak dojdą przebarwienia drzew trza przestać do pracy chodzić tylko w ogrodzie siedzieć.
Ja muszę kilka razy dziennie przespacerować się po włościach bo inaczej usycham(nawet jak pada to chociaż raz przelecę). Takie doładowanie.
Drzewostan powiększam,staram się z pewnym opamiętaniem(oj ciężko się powstrzymać tyle pięknych sztuk nęci)
sarenka 10:45, 10 wrz 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Haniu, trafiłam do Ciebie dzięki Asi ( galgAsia) bo podobno masz klony ( i inne drzewa.podxirlisz się swoimi spostrzeżeniami odnośnie ich oraz zdjeciami- najlepiej w całej okazałości. Poszukuję klona/klonów w róg działki ( wsoch-poludnie). Szukam nadal drzew na rabaty przy podjeździe, miały być dęby błotne, ale cena mnie odstraszyla niestety.
____________________
Magda W samym sloncu
sarenka 10:46, 10 wrz 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Przy najbliższej kawie pospaceruje po Twoich włościach
____________________
Magda W samym sloncu
galgAsia 11:00, 10 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Wiecie, co mnie najbardziej wkurza z tymi sąsiadami? - ta milcząca zgoda na wszystko w imię mitycznych "stosunków dobrosąsiedzkich". Że pozwalamy im na różne świństwa (bo nie oszukujmy się, takie traktowanie drzew i środowiska - ropa! trucizna! - to jest świństwo) dla świętego spokoju. Ja się nikogo personalnie nie czepiam, żeby nie było, mówię na najwyższym poziomie ogólności. Po prostu tak jest... I nie mam pojęcia, co można z tym zrobić . Być może jest to kwestia świadomości i edukacji - ale znów, nie przegięta na maxa "ekologia", tylko nauka myślenia o konsekwencjach swojego działania.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
tulucy 11:22, 10 wrz 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Asiu, zgadza się, ja nie chcę wchodzić na wojenną ścieżkę z sąsiadami od południa - tymi od tuj - a przecież argumentów mam moc... poza tymi tujami zaniedbanymi - sąsiad jest zbieracz dóbr wszelakich, bo "może się przyda się", załatwia potrzeby fizjologiczne pod płotem (bo to taniej niż spłukać toaletę wodą - tu jednak nie zdzierżyłam i zwróciłam uwagę), hoduje kury - chodzą one sobie luzem wszędzie = siedzą w cieniu pod tujami = pod moim nosem praktycznie = mimo moskitier mamy masę much w domu, zapach wiadomo jaki w upały, ogród jest zachwaszczony chwastami, które uwielbiają się siać, czyli pokrzywa i wilczomlecz. Sieje się pięknie również jego jarzębina, która powoli zacienia mi warzywnik, bo rośnie od południa. Ale w imię dobrego sąsiedztwa siedzimy cicho (w miarę), w końcu nie chcemy wyjść na czepialskich
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
galgAsia 11:32, 10 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Lucy, ale na czym polega to dobre sąsiedztwo? - że on robi, co mu się żywnie podoba, a Wy uszy po sobie, bo... No właśnie, bo co? Właśnie o tym mówię - że ci porządni, myślący o innych i o środowisku boją się łatki "czepialskich". A ci dranie mają wszystko gdzieś - co wolno, co nie, co inni pomyślą... I robią co chcą
Chyba już skończę, bo sieję ferment
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies