zabiorę głos i napiszę, że się z Tobą zgodzę. I odnośnie tuj i tego że to nie strach przed liśćmi. Mnie np ceny drzew liściastych zaskoczyły- nie wiedziałam, że te co bym chciała nie są w moim zasięgu. Teraz też szukam, kombinuję jakie wybrać by się i podobało i było w zasięgu portfela.
Edit.
No i jakżeby nudno było gdyby każdy lubił to samo,a tak to jedni mają pola golfowe na podwórku bez żadnego lista, inni mają wręcz busz i dla mnie to jest super. Tyle osób ma wątki na O.kazdy jest inny i oby każdy podobał się przede wszystkim właścicielom mi się mój podoba z roku na rok coraz bardziej
Nabyłam tę obielę impulsywnie i dzisiaj bym tego nie powtórzyła.
To bardzo wolno rosnący krzew o wiotkich gałązkach, z silną tendencją do pokładania. Podejrzewam, że idealnie nadawałby się do obsadzania donic, murków- czegoś, z czego mógłby zwisać. Atrakcyjny krótko, ze dwa tygodnie, podczas kwitnienia. Brak spektakularnych jesiennych przebarwień.
Gosiek podpowiedziała mi, że można ją podwiązywać do patyka w celu wypiętrzenia, ale na płaskiej rabacie średnio to wygląda.
Podczas tych impulsywnych zakupów nabyłam jeszcze fotergillę i kalinę Compactum. Fotergilla bardzo kiepsko znosi upały i brak wilgoci w glebie. Kalina spisuje się nad wyraz dobrze- pięknie kwitnie, przebarwia się i ma dużo korali.
W archiwum zdjęciowym nie zachowałam ani jednego zdjęcia obieli i fotergilli, tzn. że nie bardzo było co upamiętniać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
No i bardzo Ci kochana dziękuję! Nie będę na nią czasu ani pieniędzy traciła . Robię wywiad, bo w sobotę wybieram się na kiermasz do Sz-na pod kątem żywopłotu również. Obym z niczym nie zaszalała, bo zaś oszaleję
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
A ja bym wiązała. Bo z korzeniami tak jest, że albo się je akceptuje z całym dobrodziejstwem, albo lekko je modyfikuje, albo wypiera ze świadomości. Czasem też może być tak, że zostaje świadomość posiadania owych korzeni, ale wybiera się inny model życia (pozostawiając wewnętrzny szacunek dla owych korzeni).
Zobacz jak wiele osób na forum odwołuje się do babcinych ogródków. Wybierają swój własny styl ogrodowy, ale gdzieś tam, pojawia się leciutkie nawiązanie do rodzinnej historii. Ogród Nawigatorki trudno nazwać wiejskim , a mnie autentycznie wzruszały te kamienne koryta i młyńskie kamienie, których szukała po Polsce.
Tak sobie myślę, że utrzymanie w należytym porządku marianny, trawnika i betonów jest bardziej pracochłonne niż ta garstka liści z kilku drzew. Nie namawiam nikogo do zakładania parków krajobrazowych. W skali roku najwięcej czasu poświęcam trawnikowi. I mam tu na myśli tylko te podstawowe zabiegi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Takie ma, ale jest zdecydowanie mniej chętna do współpracy niż spokrewniony z nią oczar.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Megi, to tak jakbym zrezygnowała z kupna i jazdy samochodem, bo cena Maybacha mnie powala.
Najdroższe drzewko w moim ogrodzie kosztowało 50 zł. Większość kosztowała w przedziale 10-30. Gdyby iść Twoim tokiem myślenia, to nikt nie sadziłby w ogrodzie cisów, bo dorodne lizaki i stożki kosztują krocie. Ogrodnik musi być cierpliwy. Jeśli się czegoś bardzo pragnie, to warto poczekać i odłożyć na wymarzone drzewko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz