Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 18:35, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22097
paniprzyroda napisał(a)
Nie mam pojęcia, jaką mam odmianę przebiśniegów, w całości są pozyskane z ogrodu siostry, gdzie rosły po prostu od zawsze, całe łany, jak piszecie. Te z szerokimi liśćmi nie chcą mi rosnąć.
U mnie las mieszany, to i runo kwietne zróżnicowane: zawilce, konwalie, przebiśniegi, barwinek i mnóstwo innych. Fajnie, że już dobrze się czujesz



Do optymalnego samopoczucia jeszcze mi trochę brakuje, ale czynię starania, żeby uzyskać je jak najszybciej.

W bukowych lasach (a takich wokół mnie jest najwięcej) runo do najbogatszych nie należy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Zana 21:23, 03 lut 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Taaak, powstałam z kolan!


Uuuuffff, no to dobrze, że już jest dobrze
Słuszną linię ma nasza....
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
roma2 22:40, 03 lut 2020


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
No martwiłam się o Was. Dobrze, że dobrze. Nam się udało wyskoczyć na działkę na cały łikend . Sobota była typowo ogrodowa, odchwaściłam 20 m rabaty z tujami i tam innymi roślinkami. Wykopałam, zaparłwszy się nieco liliowca, bo myślałam, że to trawsko jakieś przerasta. Nikt nie widział, to szybciorem zakopałam . Jakby mąż mi tego liliowca wykopał, to pewnie miałby opiernicz. Ale ciii...sza! Werbeny rosną. Zieloniutkie i radosne, nowe liście mają i tym sprawiły mi kłopot hihi. Miały być i paść po zimie. A za nimi, tymi krzaczorami już werbenowymi, właśnie liliowce stela de oro i przebiśniegi. Nabrałam przez pracowitą ogrodowo sobotę dużo energii, choć dupsko mnie boli przy chodzeniu teraz. Jakieś mięśnie zapewne tam przypomniały sobie, że są .
Dzieciuszki w szpitalu ciągle, ale jest coraz lepiej!
Edit: link do Dziadkowej strony proszę.
____________________
Komendówka
Brzozowadzie... 11:47, 04 lut 2020


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Hanuś, dobrze, że wyszłaś z tego choróbska!
Mojej Siostry córka mocno zagorączkowała w sobotę, gorączka nie schodziła do wczoraj i włączył się paskudny kaszel. Po wizycie u lekarza i pobraniu wydzieliny z nosa...okazało się, że ma grypę typu A - tzw. świńską grypę. Paskudna sprawa. Teraz czekam u siebie - dokładnie w sobotę mój Stasio był u Nich
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 17:07, 04 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22097
Roma, same dobre wiadomości! Tak trzymaj. Odbierz priv.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:09, 04 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22097
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Hanuś, dobrze, że wyszłaś z tego choróbska!
Mojej Siostry córka mocno zagorączkowała w sobotę, gorączka nie schodziła do wczoraj i włączył się paskudny kaszel. Po wizycie u lekarza i pobraniu wydzieliny z nosa...okazało się, że ma grypę typu A - tzw. świńską grypę. Paskudna sprawa. Teraz czekam u siebie - dokładnie w sobotę mój Stasio był u Nich


Oniemiałam ze zdziwienia po przeczytaniu o działaniach lekarza. To zdecydowanie wyższa półka diagnostyki medycznej. Mam nadzieję, że Stasio da odpór wirusom. Trzymam kciuki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 17:13, 04 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22097
Zana napisał(a)


Uuuuffff, no to dobrze, że już jest dobrze
Słuszną linię ma nasza....


Dobre zmiany od kilku lat źle mi się kojarzą. A jedynie słuszne linie to już w ogóle.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 19:10, 04 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Romcia - buziaki Ci ślę i dla chłopaczków i rodziców też W okolicy też już liliowce startujące widać - no niebywałe wprost

A w temacie grypy jestem nudna jak zdarta płyta - szczepta się ludziska! Mniej pieniędzy się wyda, mniej stresów i nerwów, mniej nieprzespanych nocy. To mówię ja - na którą codziennie prychają i kichają sryliony ludzi . I nie miałam w tym sezonie nawet kataru
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Dorii 19:30, 04 lut 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Bo ci na których kicha i prycha srylion ludzi mają super odporność wypracowaną naturalnie
Znajomego żona jest nauczycielką i jak ich dziecko z przedszkola coś przyniesie to on zaraz podoapuje a jej nic nie ruszy i to nie jedyna mi znana para co tak ma.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Brzozowadzie... 19:51, 04 lut 2020


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Oniemiałam ze zdziwienia po przeczytaniu o działaniach lekarza. To zdecydowanie wyższa półka diagnostyki medycznej. Mam nadzieję, że Stasio da odpór wirusom. Trzymam kciuki.

Prawda? Nie będziemy marudzić, że za badanie oczywiście musieli zapłacić... Cieszmy się, że przynajmniej skierowana została ma to badanie, a nie zbyta np. ibuprofenem.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies