____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kiedy rozpoczynaliśmy budowę sąsiednia działka była na sprzedaż. Nie mieliśmy pojęcia, co tam wybudują. Po postawieniu ścian dokładnie sprawdzałam, co widzę przez otwory okienne i odpowiednio do zastanej sytuacji planowałam nasadzenia. Nie przewidziałam, że budynek obok będzie miał taras w naszą stronę. Z logiki mi wychodziło, że powinien on być po innej stronie. Przez swoje okno tarasowe na początku dokładnie widziałam, co sąsiad je i w co jest ubrany. Mus było to zmienić. Stąd też pojawiły się tam serby i daglezja. Latem dochodzi klon ginnala. Innego wyjścia nie było, bo na ścianie z tarasem jest też balkon.
Moi sąsiedzi są w wieku moich dzieci. Mają skłonność do stadnego życia, z którego ja już wyrosłam. Z racji odległości nie da się nie słyszeć rozmów, krzyków dzieci i małżeńskich kłótni. Ale i tak jest lepiej niż w bloku, gdzie wieczorne czytanie zakłócało bujne życie erotyczne sąsiadki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kurtka wdna, wchodzę, a tu wszędzie sprzątanie Ja nawet nie zaczęłąm, nie ruszyłam jeszcze nic, kret zrył mi pół ogrodu.
Też lubię liściaste, niestety sąsiedzi nie pozostawili mi wyboru, że muszę mieć też sporo iglastych, co by się w bezlistnym okresie też lekko przysłonić.
Ciekawe tylko czy moi nowi sąsiedzi będą lubili liście??? Chyba będą musieli, jak im się zaczną moje doorenboosy sypać
Z moich dzisiejszych planów ogrodowych nici - jak byłam w pracy, świeciło cudnie słonko, jak poszłam do ogrodu - lunął deszcz... Jestem smutna, jestem zła...
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Aniu, na Twoim miejscu w ogóle bym się tymi sąsiadami nie przejmowała. Oni zastosowali tę zasadę wobec Ciebie. Nie miej skrupułów.
A konieczność porządków wymusiła przyspieszona wegetacja.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
To przykre, współczuję. Wiem jak się cieszyłaś na możliwość podłubania.
U mnie było ładnie cały dzień. Udało mi się ogarnąć kawałek od brzóz do drugiego narożnika. Cięcie i spulchnianie gleby.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Haniu znalałam na twoich zdjecia te Chuby, ślicznosci. Jakby moja nie byla MB to moglaby byc Chuby . W tym moim ogrodniczym jak cos jest zakitrane od lat i ma z lekka wyblakle metki to ciezko rozczaic jaka odmiana. ale mozna trafic perelki za grosze. tak jak w ub. roku trafilam te klony Asahi Zuru, nikt na nie uwagi nie zwracal, bo w kątku za drzewem stały.
Wczoraj przy cięciu carexów myślałam o Tobie i o Twoich wpisach na ich temat. Sama prawda. Namordowałam się z nimi. Dobrze, że to tylko raz w roku taka robota. Nie wiem czy zdecyduję się jeszcze je sadzić. Ha, ha teraz tak mówię, w czerwcu pewnie już o tym zapomnę