mamy kosz bio ale u nas cały na resztki z domu przeznaczony bo jesteśmy wegetarianami dodatkowo wyciskajacymi codziennie soki więc warzyw idzie w tonach...
Ile się daje to dopychamy ogrodowymi
ja od smieciarzy wyprosilam i dali mi 10 rulonow bio worow, nie musze sie ograniczac. u nas tez cale wory skorek wszelkiego rodzaju, caly rok soki na topie
Hmmm, to po cóż ja sobie miejsce na ognisko zaplanowałam???
A w kwestii odpadów bio - u mnie w gminie odbierają póki co bez ograniczeń ale wobec rosnących kosztów śmieciowych spodziewam się, że mogą takie ograniczenia wprowadzić. U Izy Ursy np. odbierają tylko kilka worków bio w miesiącu!
No właśnie... też sobie o naszym miejscu na ognisko pomyślałam. Ja uwielbiam posiedzieć przy ogniu, dzieci też. Na razie nikt z sąsiadów się nie skarżył, ale oni nie są zaraz za płotem, tylko kawałek dalej.
co innego male ognisko a co innego spalanie odpadow zielonych. ja tez duszonki robie na ognisku ale jest ono zabezpieczone. u Ciebie tez nie bedzie nic luzem latac przeciez. ale czy mozna? tego nie wiem. U nas bio odbieraja od marca do pazdziernika. Ilosc workow nie ma znaczenia. Sa tacy co wywoza smieci bio do lasu. Nie wiem czy lasowi to sluzy i czy nie zaburza jakiejs gospodarki lesnej. Ech, moim marzeniem jako dzieciaka bylo bycie lesniczym, zaluje ze nie poszlam ta droga. biznesow mi sie zachcialo
Sasiad kilka domow dalej, na ognisko zrobil sobie kamienny wgłebnik, na to kratke i dodatkowo palenisko, wokol niewielki murek a nad tym cos w rodzaju wiaty i okapu grawitacyjnego. świetne, on taki pomyslowy dobromir, na dachu wiaty ma zielony ogrod