Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 20:44, 17 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
tulucy napisał(a)
Ja dziś pierwsze wyjście w masce mam za sobą, oczywiście najbardziej od razu swędział mnie nos i drapały gumki w uszy. Ale wytrzymałam całe zakupy.

U nas strasznie wiało dziś, ale mimo to dobrze się pracowało.
Sucho jest, ale ziemia jeszcze w zacisznych miejscach wilgotna.


Do maseczek już przywykłam. Od kiedy je sobie uszyłam, to brałam je na każde zakupy.
Nie rozumiem tylko idiotyzmu, który każe mi w niej chodzić na spacer z psem w szczere pola.
Większość tych zakazów powstaje tylko po to, żeby ogłaszać potem radośnie, że je zniesiono.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Helen 20:56, 17 kwi 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Żale trzeba wylewać. Powściąganie złych emocji zawsze się źle kończy.
Nie chcemy przecież, żebyś popadła w jakieś nałogi.
Mnie dzisiaj pomogło trochę 3- godzinne bieganie z opryskiwaczem.
Drugi oprysk propionianem odhaczony.
Grusze spryskałam wyjątkowo obficie.



Może szafirki choć ciut ukoją?





Haniu, jak można mieć tak pięknie w ogrodzie, no jak?
Ty w lepszym świecie żyjesz po prostu

Jutro idę biegać po moim ogrodzie i tylko Twoich umiejętności projektowania ogrodu mi brakuje.
____________________
Helen - Hortensjowo
AnnaCh 21:09, 17 kwi 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Hmmm... a z moich szafirków zostały mi dwa kwiatki Jakiś kret czy coś mi przeryło po rabacie i tyle z nich zostało.
Haniu, czy myślisz, że anabelle w ilości 5 sztuk posadzone dość blisko skraju rabaty podsadzone bergenią, żeby wiosną i zimą nie było łyso, to dobry pomysł?
A i dołączam się do tych, którym wczoraj głowa pękała wprost...
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Gruszka_na_w... 21:30, 17 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
AnnaCh napisał(a)
Hmmm... a z moich szafirków zostały mi dwa kwiatki Jakiś kret czy coś mi przeryło po rabacie i tyle z nich zostało.
Haniu, czy myślisz, że anabelle w ilości 5 sztuk posadzone dość blisko skraju rabaty podsadzone bergenią, żeby wiosną i zimą nie było łyso, to dobry pomysł?
A i dołączam się do tych, którym wczoraj głowa pękała wprost...


Annabelki, z moich prywatnych obserwacji dwóch sztuk, mają potężne kwiatostany. O ile w normalnych warunkach, to cud- miód, to po deszczu potrafią paść jak przecinek. Swoje próbowałam podwiązywać rajstopami do wbitego w środek patyka, ale do pierwotnej urody już nie powróciły.Podobny problem po deszczu miała ze swoimi chyba Anula- Zana.

Bergenie u mnie po zimie nie wyglądają najlepiej. Lubią je opuchlaki, więc mogą mieć brzydkie wżery. Jeśli jednak rosną u Ciebie dobrze, to pasowałyby do hortensji.

Na garażowej sprawdza mi się pod hortensjami runianka i choina kanadyjska Jedeloh.

Szafirki rosną, kret przetrzebił mi jedynie rzeczkę krokusową.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 21:30, 17 kwi 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
U mnie swego czasu powściąganie i ukrywanie emocji skończyło się perforacją wrzodów Nie zamierzam przeżywać powtórki z rozrywki. Nauczyłam się wyrzucać to z siebie.
Oglądanie Oli działa kojąco. Dziękuję
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 21:35, 17 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Helen napisał(a)


Haniu, jak można mieć tak pięknie w ogrodzie, no jak?
Ty w lepszym świecie żyjesz po prostu

Jutro idę biegać po moim ogrodzie i tylko Twoich umiejętności projektowania ogrodu mi brakuje.


Helen, zerknij na kilka pierwszych stron wątku. Długi czas nie przypominało to czegoś, co ma ręce i nogi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AnnaCh 21:41, 17 kwi 2020


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Annabelki, z moich prywatnych obserwacji dwóch sztuk, mają potężne kwiatostany. O ile w normalnych warunkach, to cud- miód, to po deszczu potrafią paść jak przecinek. Swoje próbowałam podwiązywać rajstopami do wbitego w środek patyka, ale do pierwotnej urody już nie powróciły.Podobny problem po deszczu miała ze swoimi chyba Anula- Zana.

Bergenie u mnie po zimie nie wyglądają najlepiej. Lubią je opuchlaki, więc mogą mieć brzydkie wżery. Jeśli jednak rosną u Ciebie dobrze, to pasowałyby do hortensji.

Na garażowej sprawdza mi się pod hortensjami runianka i choina kanadyjska Jedeloh.

Szafirki rosną, kret przetrzebił mi jedynie rzeczkę krokusową.
Chcę mieć 5 sztuk bardzo blisko siebie, Angelika z zielonej trawki tak pisała, że ma sadzone co 60 cm, wtedy jedna trzyma drugą, a z tyłu wbiję im dwa pręty i podwiążę czarną gumą, coby się na tujach nie kładły.
Bergenia u mnie jest ok, chyba jej dobrze i dlatego o niej pomyślałam, bo i tak muszę wykopać i szkoda wyrzucać.To jutro tak sadzę
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Gruszka_na_w... 21:41, 17 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
U mnie swego czasu powściąganie i ukrywanie emocji skończyło się perforacją wrzodów Nie zamierzam przeżywać powtórki z rozrywki. Nauczyłam się wyrzucać to z siebie.
Oglądanie Oli działa kojąco. Dziękuję


Ola wyraźnie napuchła. Mam nadzieję, że w weekend się otworzy.
Tendencji do wrzodów nie mam, bardziej obstawiam, że mi jakaś żyłka strzeli.

Pomaga mi w zależności od sytuacji orka na ugorze, karczemna awantura albo cichy płacz. Najlepsze efekty daje orka. Po niej już nie mam siły nawet na cichy płacz, o karczemnych awanturach zapominam.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:43, 17 kwi 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
AnnaCh napisał(a)
Chcę mieć 5 sztuk bardzo blisko siebie, Angelika z zielonej trawki tak pisała, że ma sadzone co 60 cm, wtedy jedna trzyma drugą, a z tyłu wbiję im dwa pręty i podwiążę czarną gumą, coby się na tujach nie kładły.
Bergenia u mnie jest ok, chyba jej dobrze i dlatego o niej pomyślałam, bo i tak muszę wykopać i szkoda wyrzucać.To jutro tak sadzę


Te pręty wbij od razu i kiedy tylko zaczną im rosnąć łodyżki, to je podwiąż. Po deszczu może być za późno.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 21:52, 17 kwi 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10796
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Pozyskaj zaświadczenie, że ze względów zdrowotnych nie możesz się przyduszać maską.
W sklepie jakoś wytrzymuję, ale dłuższy spacer z psem w tej masce jest dosyć upierdliwy. Zwłaszcza, kiedy na horyzoncie nie widać nikogo żywego.


mam kwitek, potrzebowalam do samolotu jak leki wnosilam ze soba. w poniedzialek dostane z aktualna data. poczytalam sobie to rozporzadzenie o maskach i doczytalam, ze wcale nie musze jej nosic. zauwazylam tez dzis, ze niektorzy wrecz na wyrost ich uzywaja. np. w zamknietym sklepie gdzie towar otrzymujesz przez szuflade a rozmawia sie przez domofon. to samo po co maska na spacerze z psem, gdzie wokol nikogo nie ma. na ogrodzie tez mamy je zakladac. komus niezle zwoje przygrzalo jak wymyslal te durnoty.
chociaz maski nosic nie musze i nie musze sie nikomu z tego tlumaczyc to dzis spotkalam sie z nawiedzonym szeryfem w ogrodnictwie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies