tulucy
08:36, 09 sie 2021
Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12939
Haniu ostatnio ograniczałam się do obejrzenia zdjęć Ale coś skrobnę - rano jeszcze potrafię Na mojej ulicy to u mnie jest kolorowe zapłocie. Miało być minimalistycznie, tylko The Lovely Fairy, ale nie mam siły na walkę z siłą przebicia lnicy i firletki. Ana drugim kawałku miskant Memory się rozszalał. Reszta mieszkańców ograniczyła się do żywopłotów co najwyżej. W okolicy gmina trochę poszalała i posadziła też sporo krzewów.
Mój ogródek też stanowi ewenement osiedlowy. Choć u nas w dużej mierze jeszcze rządzą w wielu miejscach ogrody warzywne.
Mój ogródek też stanowi ewenement osiedlowy. Choć u nas w dużej mierze jeszcze rządzą w wielu miejscach ogrody warzywne.