Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Kokesz 08:52, 27 lut 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Moja lawenda tak ładnie kwitła, że żal mi ją było przycinać we wrześniu Wychodowałam wielkie krzaczory, które przycięłam chyba w listopadzie. Nie wypuściły już młodych odrostów bo wiadomo, za zimno i nie prezentowały się jak kulki, no ale coś za coś
Jak się trochę ociepli to ciachnę je na krótko
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Gruszka_na_w... 12:28, 27 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magara napisał(a)
Haniu, koniec września może być? Czy połowa?


Żeby zdążyły wypuścić nowe listki, to najlepszy byłby początek września, najpóźniej połowa.
Swoją tnę w połowie sierpnia. Kwiaty mogłyby zdobić, ale tracą swoje intensywne wybarwienie. Wybrałam opcję ozdobnej srebrzystej kulki od września do czerwca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:29, 27 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Renatko, w przypadku lawendy każdy może sobie wybrać termin cięcia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:38, 27 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wczoraj cały dzień padał mokry śnieg. Miałam nadzieję popracować w ogrodzie, ale pogoda sprawiła psikusa. Dzisiaj dla odmiany błękitne niebo, słońce i niewielki wiaterek. Od rana biegam z sekatorami i nożycami. Prześwietliłam porzeczki czerwone, czarne, aronię i agrest. Przycięłam derenie na brzozowej, barbule i tawuły japońskie. Przed obiadem zdążyłam uformować kulki i owale na małych tujkach. Przygotowałam sobie Pinvit, Florovit i żelazo. Po krótkim odpoczynku zrobię oprysk dolistny rodkom wg przepisu Bogdzi.
Dla przypomnienia
w szklance odmierzamy po 2cm każdego ze składników na każde 10 l wody. Jeśli opryskiwacz ma 5 l to po 1 cm.
Oprócz rodków opryskam też pierisy, kiścienie i tujkowe kulki. Kiedy już na dobre się ociepli tą samą miksturę zastosuję doglebowo.
Forsycja Maluch zbiera się do kwitnienia!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Tess 12:44, 27 lut 2022


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
U mnie dzisiaj zimno, a chciałam resztę traw wyciąć.
I zapowiadają wod jutra, przez dwa tygodnie, w nocy do -5 stopni Celsjusza.
No i nie wiem, Haniu - ciąć rosplenice?
O inne nie pytam, bom już wycięła
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
galgAsia 12:44, 27 lut 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
No to zasuwasz jak mały samochodzik
U mnie dziś przymrozek i mgła gęsta jak śmietana. Wczoraj trochę podziałałam. Strrrrasznie dużo roboty w tym roku... Zastanawiam się, czy jechać na narty...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 13:38, 27 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Tess napisał(a)
U mnie dzisiaj zimno, a chciałam resztę traw wyciąć.
I zapowiadają wod jutra, przez dwa tygodnie, w nocy do -5 stopni Celsjusza.
No i nie wiem, Haniu - ciąć rosplenice?
O inne nie pytam, bom już wycięła


Zawsze trawy tnę w lutym. W poprzednich latach zdarzały sie spore mrozy w marcu (-15) i przeżyły. Żadna popularna trawa nigdy mi z powodu wczesnego cięcia nie padła.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:40, 27 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
galgAsia napisał(a)
No to zasuwasz jak mały samochodzik
U mnie dziś przymrozek i mgła gęsta jak śmietana. Wczoraj trochę podziałałam. Strrrrasznie dużo roboty w tym roku... Zastanawiam się, czy jechać na narty...


Jedź, oderwiesz myśli od prozy życia i podładujesz akumulatorki.
Słoneczko mam od rana, ale po tych wczorajszych opadach znowu ciumkato. A w piątek dało się już ładnie spulchniać glebę. teraz znowu musze czekać na podeschnięcie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Tess 13:49, 27 lut 2022


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Zawsze trawy tnę w lutym. W poprzednich latach zdarzały sie spore mrozy w marcu (-15) i przeżyły. Żadna popularna trawa nigdy mi z powodu wczesnego cięcia nie padła.

Czyli idę ciąć. Bo te suchulce już mnie wkurzają. Dzięki
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Magara 23:46, 27 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Żeby zdążyły wypuścić nowe listki, to najlepszy byłby początek września, najpóźniej połowa.
Swoją tnę w połowie sierpnia. Kwiaty mogłyby zdobić, ale tracą swoje intensywne wybarwienie. Wybrałam opcję ozdobnej srebrzystej kulki od września do czerwca.

Haniu, wpisane w telefon cięcie lawendy - początek września, z bólem serca ale uśmiechem rozsądku
Coraz bardziej mnie te jesienne cięcia przekonują - wiosną wychodzą cebulowe, muszę w sobie primabalerinę odnajdywać (skłonności nie mam ani warunków) żeby tak lawirować na rabacie by nie zadeptać Chyba tylko rozchodniki i jeżówki będę na zimę zostawiać, resztą Felek się zajmie jesienią.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies