Pokażesz Haniu kaloszki? Nie wiem czy takie same oglądałam i nie kupiłam bo zasranawiałam się jak one wytrzymałe są.
Kupiłam takie kalosze. Sprawdzają się podczas spacerów z psem po polnych drogach i podczas biegania po ogrodzie. Piankowe crocsy no name wytrzymują jeden ogrodowy sezon. Najbardziej dewastuje je chodzenie po granitowym grysie. Te kaloszki powinny posłużyć ze dwa sezony.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ładne nie są wcale, ale praktyczne na pewno
Ja też dziś wyciągnęłam butki, które Małżonek mi w zeszłym roku w jakimś outlecie na olx wypatrzył - pumy z lat 80tych, dół ogumowany, góra ocieplona, kosztowały podobnie Do chodzenia po podmokłej glinie idealne
Haniu, jabłonek teraz ciąć nie będę ale luty, marzec... Jak tylko się aura lepsza zrobi wyjdę, zrobię rysunki i uderzę do Ciebie
Kupiłam takie kalosze. Sprawdzają się podczas spacerów z psem po polnych drogach i podczas biegania po ogrodzie. Piankowe crocsy no name wytrzymują jeden ogrodowy sezon. Najbardziej dewastuje je chodzenie po granitowym grysie. Te kaloszki powinny posłużyć ze dwa sezony.
Dzięki Takie właśnie i ja oglądałam na miejscowym bazarku. Pewnie i ja sobie takie sprawię bo już dawno powinnam kupić.
Dla nas bardzo ważne jest, aby butki dawało się łatwo założyć i zdjąć. I rzecz jasna, by paluszki nie marzły Sznurowane i inne odpadają, gdy chce się do ogrodu "wyskakiwać". A my chcemy wyskakiwać i poddawać się urokom śpiących roślin i tych zimozielonych szczególnie
Haniu, jakie masz doświadczenie z sójkami? U mnie rozpanoszyły się w karmniku i nie dają wróblom i sikorkom dojść do głosu. Istna mafia sójkowa. Czy to dobrze czy źle?
Też, myślałam o takich butkach, żeby szybko w nie wskoczyć mam kalosze ale trochę ciężko się je wciąga na nogę, jak już są to ok, ale na takie szybkie wskoczenie to już średnio, te by były ok
Dla nas bardzo ważne jest, aby butki dawało się łatwo założyć i zdjąć. I rzecz jasna, by paluszki nie marzły Sznurowane i inne odpadają, gdy chce się do ogrodu "wyskakiwać". A my chcemy wyskakiwać i poddawać się urokom śpiących roślin i tych zimozielonych szczególnie
Haniu, jakie masz doświadczenie z sójkami? U mnie rozpanoszyły się w karmniku i nie dają wróblom i sikorkom dojść do głosu. Istna mafia sójkowa. Czy to dobrze czy źle?
U mnie sójki zachowują się podobnie. Sikorki czekają na uboczu, aż jaśnie państwo się pożywi i dopiero wkraczają do akcji albo w locie skubną ziarenko .
Dla nas bardzo ważne jest, aby butki dawało się łatwo założyć i zdjąć. I rzecz jasna, by paluszki nie marzły Sznurowane i inne odpadają, gdy chce się do ogrodu "wyskakiwać". A my chcemy wyskakiwać i poddawać się urokom śpiących roślin i tych zimozielonych szczególnie
Haniu, jakie masz doświadczenie z sójkami? U mnie rozpanoszyły się w karmniku i nie dają wróblom i sikorkom dojść do głosu. Istna mafia sójkowa. Czy to dobrze czy źle?
Sójek na szczęście u mnie nie ma. One to takie prawie drapieżniki, wiec cieszę się, że ich nie ma.
Dzięki artykułowi z GW odkryłam, że ptaszkom należy rozdrobnić orzeszki ziemne. Wcześniej wrzucałam całe ziarenka (są tańsze niż włoskie, a cena w tym roku robi się bardzo istotna) i chętnych było niewiele. Do tych rozdrobnionych są kolejki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Magmaro, odzież i obuwie ogrodowe podpada pod inne kryteria estetyczne niż reszta. Basia i Marta trafiły w punkt. najbardziej liczy się szybkość wkładania i ściągania. I te buty przeszły tę próbę wzorowo.
Mirka, koszt niewielki, zadowolenie spore. można się skusić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
U mnie sójki zachowują się podobnie. Sikorki czekają na uboczu, aż jaśnie państwo się pożywi i dopiero wkraczają do akcji albo w locie skubną ziarenko .
Czasem nie ma wyjścia i trzeba tolerować niekulturalne zachowanie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz