Haniu, świetna wiadomość, zakupy roślinne lubimy najbardziej... Obie molinie mnie zachwycają, cięcie na pewno nie będzie problemem Bodziszków Plenum i Rosemoor nie znam, jestem ciekawa. Szałwia Purple Rain zachwyciła mnie natychmiast i nie wiem, jak się ten zachwyt skończy. Możliwe, że zakupem Trochę rozczarowała mnie szałwia Caradonna, ale z pewnością miała u mnie zbyt żyzne stanowisko i pokładała się, urosła jak szalona. Warto oszczędzić jej nadmiaru dóbr i chować w spartańskich warunkach

Ale wspaniałe zamówienia!

Przyjemny zestaw sobie zamówiłaś
Miałam u siebie kocimiętkę żyłkowaną i byłam z niej bardzo zadowolona, niestety po 2 latach uprawy nie obudziła się po zimie. Zeszłej jesieni znalazłam w miejscu jej uprawy siewki, które bardzo mi ją przypominają. Zostawiłam, zobaczymy czy to ona czy jakiś piękny chwast

Haniu piękne roślinki zamówiłaś ,mam część z nich i jestem zadowolona

Gaury nie przepadają za ciężką, zimną gliną. Niektóre egzemplarze mi ginęły. Ot, takie dziecię specjalnej troski.

No właśnie. To ciemna strona uprawy bylin. Weźmie i się nie obudzi po zimie. Drzewka, krzewy i trawy są znacznie bardziej przewidywalne. Przynajmniej te z mojej strefy klimatycznej.

A wiesz, że masz rację? U mnie też co jakiś czas gaury jakaś znika... Muszę się zastanowić czy mam czas i serce do bylin specjalnej troski
Zakupy eleganckie Na koszt podatnika, jak czytam

Ja tu widzę jednak plus - robi się niespodziewane miejsce na nowe

To jak w opowieści o szklance do połowy pełnej i pustej
Wszystko zależy od postrzegania Świata