Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

April 10:42, 08 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ciekawe skojarzenie.


he he
chyba cukier mi spadł
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 10:44, 08 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
anpi napisał(a)

Może jagód z bitą śmietaną



To nie moje smaki, nie przepadam za jagodami, choć bitej śmietanie nie powiem "nie"
może lawendowe?
____________________
April April podbija las Mazowsze
Gruszka_na_w... 12:35, 08 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wafel napisał(a)
Hania, dlaczego proso tyle kłopotu ci sprawiało?


Proso to trawa ubogich i suchych gleb (preriowych). Dobrze się czuje, kiedy podsypuje się je popiołem. U mnie za ciężka (za bardzo zasobna) i za wilgotna gleba. Miskanty i rozplenice czują się jak ryba w wodzie, a proso wylegiwało i wygniwało.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:47, 08 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magara napisał(a)

Dochodzę do wniosku, bardzo dla mnie trudnego do przetrawienia, że mam za mało rabat, a za dużo czegoś nienazwanego
Trochę żałuję, że nie jesteśmy w stanie rzucić wszystkiego w diabły i wybudować lokum, które by nasze potrzeby zaspokajało, no ale w tym temacie - też jest jak jest


To nienazwane to po prostu ciągi komunikacyjne.
Obecne lokum powstawało, kiedy oboje byliśmy w wieku 50+. Masz jeszcze trochę czasu na ewentualne eksperymenty.
A my jesteśmy teraz na etapie rozważań, czy trzeba już myśleć o zmianie lokum na mniej wymagające. Jednorodzinny domek z ogrodem wymaga jednak nieustannej krzątaniny, konserwacji, a czasem renowacji. Do tego trzeba mieć zdrowie, siły i ogólną sprawność ruchową na dosyć wysokim poziomie. We Wrocławiu czeka na nas niewielkie mieszkanie z prywatnym terenem zielonym. Zatoczę życiowe koło i powrócę na dawne śmieci.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:51, 08 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
UrsaMaior napisał(a)
No, właśnie, a co z Galgasią? Opuściła nas?


Galgasia pracuje zawodowo na dwóch frontach, do południa i czasem do wieczora. Rozwija się ogrodniczo na wydartym z nieużytków terenie (tym znanym nam z jej wątku). Od jakiegoś czasu przejęła w użytkowanie ROD-owską działeczkę, z której czyni wzorowy warzywnik i sad. Czasu wolnego zostaje jej niewiele. Stąd jej nikła obecność na forum. Obiecała dać znak życia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:53, 08 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
April napisał(a)


To nie moje smaki, nie przepadam za jagodami, choć bitej śmietanie nie powiem "nie"
może lawendowe?


Jak można nie przepadać za jagodami?
Lawenda już na zawsze będzie mi się kojarzyć z mydłem. A ono niezjadliwe jest.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 13:35, 08 mar 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Jak można nie przepadać za jagodami?
Lawenda już na zawsze będzie mi się kojarzyć z mydłem. A ono niezjadliwe jest.


He he he, moja reakcja dotycząca jagód była dokładnie taka sama .
No i o lawendzie mam podobne zdanie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
April 13:59, 08 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Oj tam, oj tam, o gustach się nie dyskutuje A moje gusta żywieniowe zawsze były, delikatnie rzecz ujmując "niestandardowe" To opinia mojego eMa
____________________
April April podbija las Mazowsze
Gruszka_na_w... 16:14, 08 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
April napisał(a)
Oj tam, oj tam, o gustach się nie dyskutuje A moje gusta żywieniowe zawsze były, delikatnie rzecz ujmując "niestandardowe" To opinia mojego eMa


Eksperymenty kulinarne popieram w całej rozciągłości. Jestem wszak z pokolenia, w którym największym przestępstwem było marudzenie przy jedzeniu. Bez mrugnięcia okiem konsumowałam kanapki z żółtym serem posmarowanym powidłami.
To skojarzenie lawendy z mydłem też ma źródło w czasach minionych. Lawendowego kwiecia człek na żywo nie miał szans zobaczyć; natomiast mydło lawendowe zdarzało się zdobyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:15, 08 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


He he he, moja reakcja dotycząca jagód była dokładnie taka sama .
No i o lawendzie mam podobne zdanie.


Piąteczka!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies