Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

mrokasia 11:05, 07 mar 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19783
Alija napisał(a)


Haniu, skąd ja to znam . Od pewnego czasu właśnie tak się u mnie działo, że dochodzenie do siebie zaczęło trwać dłużej niż samo działanie.


Zabrzmiało baaaardzo znajomo .
Jeszcze ze 3 lata temu zakwasy czułam tylko po wiosennym rozruchu albo jakimś mega całodziennym ryciu w ogrodzie. Teraz wystarczy kilkudniowa przerwa i po weekendzie w ogrodzie czuję się jak koń po westernie...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 11:37, 07 mar 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
Pierwszy raz od wielu lat nie mam zakwasow po ogrodowaniu wiosennym, nawet powiem, ze na luziku. Bardzo sie ciesze z moich zalozen ogrodowych. Nie sadze roslin wymagajacych ode mnie sily i duzo pracy. Czyli odpuscilam miskanty, rozplenice, prosa z ktorymi meczylam sie strasznie. Odpusciłam zywoplociki z tawuł, odpuscilam pecherznice w masie. Naprawde jest fajnie a w ogrodzie duzo sie dzieje na rabatach. A to co jest styka w zupelnosci.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 11:41, 07 mar 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19783
TAR napisał(a)
Pierwszy raz od wielu lat nie mam zakwasow po ogrodowaniu wiosennym, nawet powiem, ze na luziku. Bardzo sie ciesze z moich zalozen ogrodowych. Nie sadze roslin wymagajacych ode mnie sily i duzo pracy. Czyli odpuscilam miskanty, rozplenice, prosa z ktorymi meczylam sie strasznie. Odpusciłam zywoplociki z tawuł, odpuscilam pecherznice w masie. Naprawde jest fajnie a w ogrodzie duzo sie dzieje na rabatach. A to co jest styka w zupelnosci.


He he he, pogadamy za 3 lata jak Ci to wszystko porośnie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 12:16, 07 mar 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
Moze i tak. Ale zobacz, malo sadze takich z ktorymi trzeba wiosna porzadki robic. Ilosc bylin na razie ogarniam bez problemu. A watpie zebym miala jakies spektakularne wzrosty
No i mam chyba mniej zagospodarowanego terenu pod rabaty niz Ty Kasiu.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 12:34, 07 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


Zabrzmiało baaaardzo znajomo .
Jeszcze ze 3 lata temu zakwasy czułam tylko po wiosennym rozruchu albo jakimś mega całodziennym ryciu w ogrodzie. Teraz wystarczy kilkudniowa przerwa i po weekendzie w ogrodzie czuję się jak koń po westernie...


Kasia. tyś wciąż młódka. Tuje przenosisz bez mrugnięcia okiem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:39, 07 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
TAR napisał(a)
Pierwszy raz od wielu lat nie mam zakwasow po ogrodowaniu wiosennym, nawet powiem, ze na luziku. Bardzo sie ciesze z moich zalozen ogrodowych. Nie sadze roslin wymagajacych ode mnie sily i duzo pracy. Czyli odpuscilam miskanty, rozplenice, prosa z ktorymi meczylam sie strasznie. Odpusciłam zywoplociki z tawuł, odpuscilam pecherznice w masie. Naprawde jest fajnie a w ogrodzie duzo sie dzieje na rabatach. A to co jest styka w zupelnosci.


Tarcia, jeszcze kilka lat temu ogrodowe porządki ogarniałam w kilka dni. Z przycinek było kilka gałązek, które dało się pociąć sekatorem. W młodziutkim ogrodzie niewiele jest pracy. Potem albo Ci coś dużego wypada i trzeba karczować, albo coś się nadmiernie rozrosło, albo trzeba zadbać o odmłodzenie lub podkrzesanie. Każda z tych czynności to niby drobiazg, ale kiedy się dysponuje wolnym czasem tylko w weekendy, to ich kumulacja może być męcząca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:44, 07 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Słoneczko wyszło na chwilę zza chmur. Wyskoczyłam zrobić fotki ku pamięci. Krokusikom za zimno. Skulone są.











____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
April 12:49, 07 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
W takiej masie to nawet zamknięte krokusy wyglądają niesamowicie interesująco. Takie lizaczki, tylko o jakim smaku?
____________________
April April podbija las Mazowsze
Gruszka_na_w... 12:49, 07 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Ciemierniki wciąż cieszą oko. Wczoraj natknęłam się w markecie budowlanym na niedrogie sadzonki orientalnych; kosztowały ok. 20 zł. Dumam, gdzie by mogły rosnąć.



Kwitną turzyce pagórkowate



i runianka







Lada moment rozwiną się puszkinie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 12:54, 07 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Forsycje Maluch kwitną słabo. Za mało mają słońca.



Pierwsze narcyzy. Pasują do dzikości brzozowego zakątka.



Brunnery też już widać.





świdośliwa





Zrębki jeszcze straszą świeżością, ale szybko nabiorą patyny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies