No, stoi i takie podlece jej się trafiły.
Mój kuzyn miał w zeszłym rku podobną sytuację. Skończyło się sądem.

Oj, ja chyba do dzisiejszych czasów też nie pasuję... Jak można nie mieć za grosz honoru? Spaliłabym się ze wstydu.
Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy.

Miałam podobny przypadek Gruszeczko...Też mi nie zapłacili za najem, doszły do tego zaległości za prąd, ogrzewanie, wodę..itp... Pal licho te pieniądze, ale byłam szczęśliwa, że w końcu wynieśli się gnoje...A zlitowałam się nad rodziną z 2 dzieci...myślałam wówczas, mają małe dzieci to nie będą imprezować...w jakim błędzie byłam...głupia i naiwna...dopiero po fakcie rozumu mi przybyło, bo takie durnowate prawo mamy zafundowane przez .......już nie napiszę kogo.

Mało tego, jeszcze jak ktoś ma legalną umowę najmu, to może się zameldować bez zgody właścicieli i zameldować pół swojej rodziny i znajomych... Dlatego moje stało puste ponad 2 lata i też chciałam sprzedać już... Teraz za czynsz siedzi siostrzeniec, bo wcześniej wynajmował rynkowo. On ma lżej, ja mam spokój.

Święta tuż, tuż...
"Przy wigilijnym stole,
Łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty"



Niespiesznie szykuję się do świąt. Choinka już ubrana, domek przystrojony, bigos ugotowany, śledzie zrobione. W kolejce czeka pasztet i pieczone mięsa. Lubię ten czas, choć wtedy najbardziej odczuwam brak tych, którzy odeszli. Cieszę się obecnością tych, którzy są. I tak w rozkroku między smutkiem a radością upływa mi Boże Narodzenie.

A w ogrodzie mgła i delikatny szronik.

Spokoju życzę w ten niespokojny czas.

O tam niespokojny czas
Choć za chwilę lecę do galerii, jeszcze mi się przypomną Twoje słowa

Sebek napisał(a)

O tam niespokojny czas
Choć za chwilę lecę do galerii, jeszcze mi się przypomną Twoje słowa

W takich chwilach cieszę się, że mieszkam w szczerym polu. Nic mnie nie kusi.

Gruszeczko zdrowych, spokojnych, Świąt, oraz mnóstwo inspiracji ogrodowych na Nowy Rok , pozdrawiam

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

W takich chwilach cieszę się, że mieszkam w szczerym polu. Nic mnie nie kusi.

A mnie kusi za dużo, siedzisz w domu ja wracając z pracy mam za dużo kuszenia...a za mało czasu na przygotowanie Świąt, a u Ciebie cudowne dekoracje i klimat świąteczny