Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Iwonka 07:30, 06 wrz 2024


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4570
A mnie Haniu podobają się bardzo twoje zdjęcia. Takie z nutką wrześniowej melancholii.
Masz świetnie skomponowane rabaty i każde światło im służy.
To prawda lato mamy wyjątkowo upalne i nasz pracoholizm ogrodowy czuje niedosyt.
Mnie sierpień zatrzymał w domu. Wychodziłam jak wampir po zachodzie słońca ale atak komarów skutecznie zawracał z powrotem.
Takie chwile pozwalają poczuć choć radość z widoków za oknem.

Rozchodniki sprzed lat to terminatory, bardzo je lubię, super, że mają u ciebie chyba 3 miejscówkę



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
TAR 12:36, 06 wrz 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9314
Hania, no weź nie wymiekaj. Koniec z marudzeniem. Zaleta cieplych dni jest to, ze mozemy troche jeszcze na swiezym powietrzu pobyc, nie trzeba właczac ogrzewania i placic koszmarnych rachunkow. A na kominek i ciemne pochmurne dni jeszcze czasu bedzie od groma. Do znudzenia.
Wiec ten tego prosze mi sie tu nie rozklejac.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
MagdaLenka 14:27, 06 wrz 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1087
TAR napisał(a)
Hania, no weź nie wymiekaj. Koniec z marudzeniem. Zaleta cieplych dni jest to, ze mozemy troche jeszcze na swiezym powietrzu pobyc, nie trzeba właczac ogrzewania i placic koszmarnych rachunkow. A na kominek i ciemne pochmurne dni jeszcze czasu bedzie od groma. Do znudzenia.
Wiec ten tego prosze mi sie tu nie rozklejac.


Dobrze prawi. Polać jej !
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
ryska 21:39, 06 wrz 2024


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11781
Widzę, że nastrojowo gramy w tej samej drużynie
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Napia 23:19, 06 wrz 2024


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Mimo upału i suszy Twój ogród, Haniu, prezentuje się bardzo ładnie Nawet trawa pozostaje zielona, gdy u mnie w większości jest wypalona słońcem. Słońcem, którego jednak jest o wiele za dużo - zdecydowanie wolę temperatury niższe, tak 25 stopni byłoby idealnie Mam przed sobą wolny weekend, ale raczej upał wygoni mnie z ogrodu do domu.

Stare odmiany rozchodników są niezatapialne - dostałam kilka od mojej cioci wiele lat temu. Gdy tylko maja trochę słońca i niezbyt mokre podłoże, rosną na potęgę. Bardzo je lubię. Odmianowe w większości gdzieś wyginęły, a te które przetrwały wyglądają na zabiedzone przy pozostalych
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gruszka_na_w... 09:56, 10 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Gosialuk napisał(a)
Ja też mam te stare rozchodniki od koleżanki mojej mamy. Lubię je. W twoim ogrodzie pięknie się prezentują.
Co do działań ogrodowych, to w tych temperaturach jest to nawet niewskazane. Ja liczę, że za tydzień popada i się ochłodzi. Wtedy będę realizować, to co odkładałam przez całe wakacje.


Wychodzi na to, że większość tych starych odmian roślin ma większą odporność niż nowe wynalazki.
Od wczoraj wyraźnie się ochłodziło. Prawie 24 godziny padało drobnymi kroplami. To dobrze, bo woda miała szansę wsiąknąć w glebę. Planuję zacząć niespieszną likwidację zagonków warzywnych i przygotowanie warzywnika do zimowania.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 09:58, 10 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
anpi napisał(a)
Haniu, chyba wszystkim ogrodnikom pogoda w tym sezonie nieźle dokuczyła! Mam straszny niedosyt działań ogrodowych przez te upały, w których nie mogłam funkcjonować, ale tez z różnych innych powodów, które się skumulowały wiosną i latem. Rozumiem więc Twoją frustrację, bo miotają mną podobne rozmyślania. Wszystko się kumuluje, a dzień robi się coraz krótszy


Trzeba chyba się pogodzić z takim stanem rzeczy. Choć nie ukrywam, że z nieludzkie upały trudno przeżyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:03, 10 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Magara napisał(a)
Haniu, ogród pięknie się prezentuje
Rozumiem Twoje zniechęcenie, sama go doświadczam. U nas ponad 30 w cieniu od kilku dni i tak ma być jeszcze do środy
Miałam wielkie plany na poszerzanie rabat we wrześniu, a skupiam się na podlewaniu i na nic innego czasu nie wystarcza. Niby u nas lało całe lato, a sucho jak diabli


Mnie się już nawet nie chciało podlewać. Doby i wody w studni brakłoby, aby wszystko podlać skutecznie. Podlałam tylko obficie oba nowe derenie.
Z drugiej strony, kiedy patrzę na obfitość słoików w mojej spiżarni, to jakoś trudno mi uwierzyć, że ten sezon był okropnie zawirowany. Susza, wiosenny przymrozek, długotrwałe upały utrudniały roślinom życie, a plony warzywne były niezwykle obfite. Już dawno nie miałam tak udanych zbiorów pomidorów gruntowych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:05, 10 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Agatorek napisał(a)
Haniu, piękne ogrodowe widoki pokazałaś , róże pięknie kwitną, hortki są olbrzymie .

Mnie też dopadło ogrodowe zmęczenie. Nie pracą w ziemi, ale właśnie upałem. I suszą. I wyglądem niektórych roślin, są przypalone tym żarem.


Skoro ogrodnicza młodzież też już ma dosyć upałów, to jakoś moje marudzenie z tego powodu wydaje mi się usprawiedliwione. Dzisiaj na termometrze 15 stopni. Jest czym oddychać.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:09, 10 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23086
Iwonka napisał(a)
A mnie Haniu podobają się bardzo twoje zdjęcia. Takie z nutką wrześniowej melancholii.
Masz świetnie skomponowane rabaty i każde światło im służy.
To prawda lato mamy wyjątkowo upalne i nasz pracoholizm ogrodowy czuje niedosyt.
Mnie sierpień zatrzymał w domu. Wychodziłam jak wampir po zachodzie słońca ale atak komarów skutecznie zawracał z powrotem.
Takie chwile pozwalają poczuć choć radość z widoków za oknem.

Rozchodniki sprzed lat to terminatory, bardzo je lubię, super, że mają u ciebie chyba 3 miejscówkę





Domyślam się, że przeszłaś jakąś operację okulistyczną. Mam nadzieję, że skuteczną. Życzę szybkiego powrotu do formy.
Ogród potrafi sobie poradzić bez mojej systematycznej troski. Traci nieco na urodzie, ale nie aż tak, żeby wyglądał na zaniedbany. W tym sezonie poświęciłam mu niewiele uwagi. Najbardziej odporne są rabaty frontowe. O nich w sezonie rzeczywiście można zapomnieć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies