Aniu, miło mi, ze zajrzałaś. Róże to trudny partner. Kuszą swą uroda od czerwca do października. Podczas kwietniowego cięcia wywołują zgrzyt zębów. Niepokoją swoją nieprzewidywalnością.

Gosiek, dzisiaj mieliśmy 15 stopni na plusie. Kolejne dni też mają byc ciepłe. Co najważniejsze ziemia obsycha.

Agatko, z okna się przyjemniej patrzy w kierunku brzozowej. Brakowało tam czegoś zimozielonego.

Ewo, akcja serby została ukończona. Złychana jestem okrutnie. Szkoda, ze w pobliżu nie było możliwości zakupu sebrbów kopanych z gruntu. Zakupiłam za to 4 młode egzemplarze w doniczkach. Część wsadzę w narożniku, a częścią pouzupełniam luki w ramie. Sąsiad ma specyficznie usytuowaną działkę, bo na jego teren wgląd ma aż 5 sąsiadów. Tłumaczył mi się, że wybierając posadowienie tarasu i swojego okna tarasowego zdecydował, że woli żeby zaglądał tam jeden sąsiad (ja) niż 4 pozostałych. Gdybym to wiedziała na początku, to przesłona miałaby już 3 metry.
A myślałam, że rewolucji już robić nie będę.

Plany na najbliższy tydzień:
1. w związku z wysadzeniem jednego serba z rabaty frontowej, skorygować umiejscowienie pozostałych dwóch tak, aby ładnie przesłoniły widok na słup energetyczny z okna kuchennego.
2. pożyczyć od sąsiada wał i zwałować trawiaste powierzchnie. Po zimie pojawiły się wypiętrzenia i zapadnięcia związane z zamarzaniem i odmarzaniem ziemi
3. Jeśli nie będzie opadów deszczu zrobić oprysk miedzianem róż, drzewek owocowych i wrzosów
4. Jeśli nie będzie opadów zrobić wertykulację i areację trawnika
5. Rozpocząć spulchnianie ziemi na rabatach
6. Wyznaczyć w warzywniku miejsce na wysiew marchwi, pietruszki, w dalszej kolejności bobu, koperku i zielonego groszku oraz dymki.
7. Cieszyć się dłuższym dniem i pierwszymi oznakami wiosny.

Ha, ha, ha... szczególnie ostatni punkt mi się podoba. U mnie takie bagno, że o robotach ogrodowych można narazie zapomnieć.

Haniu, plan bardo ciekawy Zapowiada się pracowity początek sezonu.

Możesz tak wstępnie określić kiedy można robić pierwsze wysiewy do skrzyń warzywnych?
Póki co mam natkę pietruszki i siedmiolatkę

A sąsiad widocznie tak bardzo Cię lubi, ze akurat wybrał Ciebie

Nie mogę zasnąć to sobie połażę po forum. Czytam teraz wątek Polinki. Jestem na 450 stronie. Lubię czytać wątki od początku. często układają się w fascynującą historię. Lepiej można też uchwycić myśl przewodnią ogrodu.

Aniu, w sumie to wciąż tylko luty. Bagno w końcu wyschnie, a Ty będziesz miała większy zasób sił.

Polinko, skrzynie z natury dają nasionom lepsze warunki na starcie. Jeśli zrobione są zgodnie ze sztuką, to rozkładająca się na ich dnie materia organiczna wydziela dodatkowe ciepło. Nasiona marchwi i pietruszki oraz cebuli można już spokojnie wysiewać. U mnie roboty wstrzymuje mocno gliniasta (zimna) gleba. Niektórzy ogrodnicy wysiewają nawet te warzywa późną jesienią i wiosną uzyskują szybsze wschody. Około 15 marca jeśli nie będzie anomalii pogodowych, można wysiewać groszek i bób.

A czy zabiegów trawnikowych nie robimy wtedy, gdy ten trawnik po zimie rusza ze wzrostem. Masz już zieleniną na trawniku pierwszą?

Pszczelarnia napisał(a)

A czy zabiegów trawnikowych nie robimy wtedy, gdy ten trawnik po zimie rusza ze wzrostem. Masz już zieleniną na trawniku pierwszą?

Właśnie skończyłam czytać artykuł Danusi, w którym pisze, żeby areację robić w porze kwitnienia forsycji. W takim razie teraz tylko zwałuję i pokicam w butach z kolcami.

Haniu przez Ciebie zakupilam dalie franc kafka licze ze beda takie piekne jak Twoje
Wiecej poczytam w dzien , pa

Gruszeczko ile ty już masz zrobione
zanim ja się ogarnę to ty już widoki i aranżacje swoich roślinek bedziesz podziwiać

szalejesz kochana szalejesz