Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:39, 27 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Asiu, ale ja tylko o tym moich płachetku wyrażałam opinię.
Ta druga część zapłotowej jest bardziej dynamiczna, bo tam właśnie są kwitnące trawy, rozchodniki i więcej hortensji.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 22:46, 27 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja krótkowidz jestem nie wiem, czy bać się czy dziękować za jakie 10 lat się okaże...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Zana 22:47, 27 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Anulko, ten zasięg wzroku (mądrzę się teraz ) bywa bardzo złudny. Dopiero teraz moim pacholętom w trakcie rodzinnych spotkań, czasem wymyka się to i owo z wydarzeń związanych z ich nastoletnością. Podtrzymuję swoja opinię, że po osiągnięciu przez pacholę 20 lat, należy paść na kolana i dziękować, że my przeżyliśmy ten trudny czas i oni.


No bo już wchodzą w tym wieku w zakręt na tym rowerku i czasami znikają nam z zasięgu wzroku. A wtedy hulaj dusza... Rozum idzie czasami spać. Zgadzam się, jak pachole osiągnie wiek 20 lat i wszyscy to przeżyjemy, to złożę chyba sto pokłonów Opatrzności.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Brzozowadzie... 11:31, 28 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Zana napisał(a)


No bo już wchodzą w tym wieku w zakręt na tym rowerku i czasami znikają nam z zasięgu wzroku. A wtedy hulaj dusza... Rozum idzie czasami spać. Zgadzam się, jak pachole osiągnie wiek 20 lat i wszyscy to przeżyjemy, to złożę chyba sto pokłonów Opatrzności.

Dziewczyny, nie straszcie, bo przy moim rozrzucie: 4,8,11,14, to po szczęśliwym ukończeniu przez ostatniego 20tki, to ja chyba z tych kolan się nie podniosę Ale tak poważnie, to macie absulutną rację
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
mikina34 12:03, 28 sie 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Uff, po urlopie nadrobiłam watek, powzdychałam nad dywagacjami o wolności pacholąt (moje dziecię już "robi co chce", chociaż jeszcze pod wspólnym dachem, ale szczęśliwie oboje przeżyliśmy wiek cielęco-durnowaty-postawienaswoim), zachwyciłam się późno-letnimi fotkami i od razu uderzam z pytaniem
Haniu, chciałabym posadzić w warzywniku dwie wiśnie i dwie śliwki, czy podpowiesz jakiego gatunku szukać i na co zwrócić uwagę? Poczytałam co net podpowiedział, ale nie ma to jak doświadczenie
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
AgataP 14:01, 28 sie 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Haniu, przyszłam do Ciebie bo wiem że stosujesz te preparaty, nie wiem czy wszystkie, ale bardzo proszę wyraź swoją opinię.


1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

W tym roku mam problemy grzybowe w warzywniku - ogórki do kitu, na cukinię wlazł mącznik i gniją mi owocki...
Chciałabym być nieco mądrzejsza na przyszły sezon, bo w tym to tylko jeszcze grzyby w lesie zaliczę
____________________
Z Pszenicznej...
Gruszka_na_w... 18:06, 28 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
AgataP napisał(a)
Haniu, przyszłam do Ciebie bo wiem że stosujesz te preparaty, nie wiem czy wszystkie, ale bardzo proszę wyraź swoją opinię.


1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

W tym roku mam problemy grzybowe w warzywniku - ogórki do kitu, na cukinię wlazł mącznik i gniją mi owocki...
Chciałabym być nieco mądrzejsza na przyszły sezon, bo w tym to tylko jeszcze grzyby w lesie zaliczę


Roztwór tymolowy stosowałam do czerwca. Na mszyce nie pomógł i bób bardzo kiepsko owocował, ale na drzewach nie było żadnych szkodników.

Używałam propionianiu wapnia. Problemów z chorobami grzybowymi nie miałam, poza rdzą na jednej róży. Dodatkowo pomidory i ogórki za radą Moniki, podlewałam raz w miesiącu rozcieńczonym mlekiem. W sumie, to największe straty mam z powodu suszy.
Dodam tylko, że wczesną wiosną robię oprysk miedzianem (róże, drzewka owocowe i drzewa liściaste) oraz Promanalem, a późną jesienią spryskuję róże, drzewka owocowe i krzewy 5% roztworem mocznika.
Mam na pamiątkę zdjęcie z kropelkami wody- cenne nad wyraz.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:11, 28 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zana napisał(a)


No bo już wchodzą w tym wieku w zakręt na tym rowerku i czasami znikają nam z zasięgu wzroku. A wtedy hulaj dusza... Rozum idzie czasami spać. Zgadzam się, jak pachole osiągnie wiek 20 lat i wszyscy to przeżyjemy, to złożę chyba sto pokłonów Opatrzności.


Pora zacząć dbać o gibkość kręgosłupa.





Turzyce SS najpiękniejsze są jesienią, choć i w pozostałych porach nie mogę na nie narzekać.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:16, 28 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Brzozowa Agatko, właśnie z tych powodów (po czasie) szczęśliwa byłam, że poszło to hurtem. To jak z paczką od Mikołaja; jedni zjadają od razu, a drudzy dawkują i mają dłużej.

Dla Ciebie tradycyjnie frontowa.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:30, 28 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mikina34 napisał(a)

Haniu, chciałabym posadzić w warzywniku dwie wiśnie i dwie śliwki, czy podpowiesz jakiego gatunku szukać i na co zwrócić uwagę? Poczytałam co net podpowiedział, ale nie ma to jak doświadczenie


Tak sobie myślałam, że urlopujesz się, bo nagle zniknęłaś. Mam nadzieję, że wypoczęłaś.
Sięgnęłam do swoich notatek z czasów zakładania sadu. Typowałam wtedy wiśnie odmiany Gronista, Łutówka i Nord Star. Nie wiem, jakie mam u siebie, bo pacholę przywlekło mi trzy egzemplarze z wyprzedaży i się przyjęły. Były NN.
Jeśli chodzi o śliwy, to zrezygnowałam z węgierki, bo w Polsce jest epidemia groźnej choroby grzybowej (szarka) atakująca tę odmianę. Posadziłam odmiany wielkoowocowe President i Cacańską Lepoticę. Kiedyś miałam też żółtą Renklodę ulenę i owoce były przepyszne. Wiśnie szybko weszły w okres owocowania. Śliwa po 4 latach ma w tym roku kilka owoców. Troszkę dłużej jej schodzi.

Jesiennie. Tłem będzie morwa i brzoza Doorenbos.








____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies