Wiesz, że niedawno byłam u ciebie na wątku? A tam głucha cisza. Byłam ciekawa czy udało ci się pociągnąć projekt. Taras wyszedł pięknie. Może już ścieżki masz wytyczone... Lub coś więcej
Gosiu, pytanie czy cieszysz się z samej tematyki zdjęć czy z tego, że zaczęłam je w końcu w ogóle robić )) pamiętam ile razy ci marudziłam, że nie potrafię pokazać/odwzorować tego, co widzę. I rozkminki sprzętowe. Teraz już nieznacznie "mądrzejsza" jestem w temacie, jeszcze długa droga przede mną ale bardzo przyjemna.
Oj tak, szczególnie jak coś mi wyjdzie tak bardzo niestandardowo lub trudny temat typu ruch, deszcz, odbicia. Lub coś co wcześniej ni w ciorta nie wychodziło a teraz się udaje. Cieszy bardzo.
Rozwaloną komórką o słabych parametrach trudno coś zrobić dobrego technicznie. Buzia mi się śmieje, że portrety roślinne się podobają. Lubię takie obiekty. Są mega plastyczne. Z ludźmi jest dużo trudniej.