Mam zwycięzcę rankingu drzew - platan Alpens Globe
Dlaczego?
Po pierwsze bo już go mam. Po drugie ma odpowiednią wysokość. Po trzecie korona do 4-5 m i można go ogławiać jak potrzeba więc to ja będę dyktować wielkość. Ogławiam już katalpy więc jedno drzewo w tą czy w tamtą nie gra różnicy. Na starość kogoś i tak trzeba będzie wołać do pomocy

W miejscu wsadzenia może bez cięcia osiągnąć 3,6 m i nie wyjdzie za płot ani niczemu nie będzie przeszkadzać. Po czwarte bardzo mi się podoba jego pień. Po piąte warunki są dla niego sprzyjające. Po szóste jak dorośnie to będę mogła zawiesić hamak i nie muszę robić specjalnej konstrukcji. Po siódme stworzy naturalny parasol nad obecną huśtawką. I po ósme szybko zasłoni i balkon i klimatyzator a o to chodzi. Nie trzeba będzie czekać kilka lat a już za rok-dwa efekt jakiś będzie. I po dziewiąte - zakochałam się w tym drzewie. Miłość taka od pierwszego wejrzenia. Kupiłam z myślą że gdzieś na widoku go posadzę. Jedyny minus całej tej sytuacji to umbra na rabacie obok ale na razie mi się nie gryzie. Jak do wiosny będę miała z tym problem - umbra wyleci i będzie wsadzony drugi platan. Ot co.
Tu na razie etap przymiarki.
Wiedziałam, że przy ogrodzie to wybór sercowy tylko w grę wchodzi

Inne zawsze kończą się u mnie przesadzaniem lub oddawaniem.