inka74 napisał(a)

Waga paczki - 10 kg. To trzeba leczyć...

O...to juz czekam na wiosnę u ciebie

inka74 napisał(a)

Co ty, trzeba mnie było trzymać żebym za dużo nie skuła, tak mi się podobało. Lodówka musi wejść bo przedpokój jeszcze mniejszy.

drogo te cisy tam są

Jakiej wielkości te sosny szukasz? Metr?

Ale nawet ładne te cisy, mają 70-80 cm bez doniczki. Trudno, nie chciałam już szukać.
Te sosny to chciałabym conajmniej metrowe, najchętniej 1,20.

U mojej mamy przedpokój tez mały ale po połączeniu łazienki i wc jedne drzwi były niepotrzebne i to właśnie tam stoi lodówka, w rogu. Najśmieszniejsze jest, że całe mieszkanie ma prawie 60 m kw więc po kiego grzyba taka mała kuchnię zrobili? Ludzie mieli jadać na stołówkach albo w restauracjach a w domu to tylko kawka, herbatka pewnie...

Kasiu to ok. Połowa szaleństwa. Druga w domu stoi.

Jola u mamy mieszkanie 35 metrów całe ma. Ale tak kiedyś budowali. A w malucha to się 6 osób mieściło i bagaże

He, he, spodobało Ci się kucie . Jakoś mnie to wcale nie dziwi . Ale że przed pracą zdążyłaś? Sąsiedzi się nie burzyli, że tak wcześnie hałasujesz??? Całe szczęście, że masz pomoc.

Cebul widzę słuszna ilość. Ja jakoś nie mam głowy , ani czasu, ani siły.
Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć do Kwartecika.

Iwona- same tulipany czy też czosnki?

Moje cebule też dziś dostałam

Megi - tulipany-głównie, czosnki trochę bo sporo stacjonarnie kupione i z poprzednich lat, krokusy i pustynnik na próbę.

Kasia - fajna sprawa taki młot lub piła

Lucy - a cóż zamówiłaś?

Iwonko z cebulowymi jesteś nie możliwa, ja u Ciebie podziwiam zawsze te wiosenne widoki, ilości niesamowite i jak Ty to mieścisz to ja nie wiem buziaczki

Głównie krokusy, trochę narcyzów, zawilców i tulipanów.

z tymi cebulami to nadal szaleństwo u Ciebie a już myślałam, że nieco odpuściłaś, a tu znów się szykuje tulipanowe spotkanie

A ja niezmiennie podziwiam za to używanie młota