tak możesz spokojnie wyjąć rosliny, kiscienia posadzić przy azaliach (wszystko to piękne rośliny. Wcześniej wybrać trochę ziemi, zmieszać z workiem lub dwoma z ziemią do rododendronów lub borówki amerykańskiej. Nie małe dołki, a sporo szerzej, po całości na tę czwórkę. Kiscienia dobrze namocz (korzenie) w wodzie, rozerwij trochę bryłę korzeniową (nie bój się, azalie tak samo trzeba przygotować) i sadź. Zrób wzdłuż całej rabaty ładny kant (przy desce - łatwiej to zrobić równiutko), wysyp drobniutką korą i zobaczysz, że od razu będzie ładniej

Azaliom dawałam kwaśne podłoże, tak samo jak tujom i pozostałym iglakom. Rozumiem, że muszę przemyśleć jeszcze raz układ tej części z azaliami, bo kiścień jest za wysoki, żeby był z przodu.

Jeszcze martwię się o jedną z czterech róż. 3 dobrze przyjęły przeprowadzkę wczorajszą, ale jedna nie. Ma trochę przywiędnięte młode przyrosty. Co zrobić z nią?

A co do kantów i kory, to będą na pewno, muszę tylko uporządkować teren za siatką, żeby mi kora nie uciekała. Czy pod korę mogę ułożyć gazety? (tak jak czytałam na forum)

możesz położyć gazety, dobrze, bardzo dobrze namoczyć je wodą, sypnać korę. Róże podlewaj mocno. Jak stanie to potem obserwuj.

Nie wiem jakie to azalie, ale kiscień rośnie pomału w szerokość, a azalie zazwyczaj w wysokość i szerokość. Azalie zaraz będa górować nad kiścieniem.

Jak perfekcyjnie wszystko przemyślane i realizowane z rozmysłem. Zaglądam, obserwuję i czekam na więcej
U mnie susza

Elu, nie pomyślałabyś nad jakimś avatarkiem? Ja to jestem wzrokowiec, po avatarkach łatwiej się Was uczę a tak czasem mi się jeszcze osoby mylą o ogródkami i chcę gdzie indziej a trafiam do innego ogródka

LyraBea napisał(a)

Jak perfekcyjnie wszystko przemyślane i realizowane z rozmysłem. Zaglądam, obserwuję i czekam na więcej
U mnie susza

Elu, nie pomyślałabyś nad jakimś avatarkiem? Ja to jestem wzrokowiec, po avatarkach łatwiej się Was uczę a tak czasem mi się jeszcze osoby mylą o ogródkami i chcę gdzie indziej a trafiam do innego ogródka

No i jest avatarek. Na razie te tulipany to najładniejsza część mojego ogrodu i dlatego takie zdjęcie.

Toszka, przesadziłam kiścień i jałowiec, przesunęłam azalie. To są te japońskie czy jakoś tak, czyli niby mają być małe? (Zabrzmiało naiwnie - jak ja mało wiem o roślinach... - wybaczcie)

Mąż ma dziś kosić trawę więc żadne inne prace póki co niedozwolone. Może umyję okna...?

elmagra napisał(a)

No i jest avatarek. Na razie te tulipany to najładniejsza część mojego ogrodu i dlatego takie zdjęcie.

Toszka, przesadziłam kiścień i jałowiec, przesunęłam azalie. To są te japońskie czy jakoś tak, czyli niby mają być małe? (Zabrzmiało naiwnie - jak ja mało wiem o roślinach... - wybaczcie)

Mąż ma dziś kosić trawę więc żadne inne prace póki co niedozwolone. Może umyję okna...?

No i ślicznie I już nie zabłądzę

Elu, że azalie japońskie to wiem, a może pamiętasz jak miały na imię

Toszka napisał(a)

Elu, że azalie japońskie to wiem, a może pamiętasz jak miały na imię

A to one jeszcze mają imiona? Nie mam pojęcia. Nie przyszło mi do głowy jesienią zapytać, jedyne co miały to karteczki z kolorami.


Jeszcze mam inne pytanie. Moja rabata od strony garażu/śmietnika ma szerokość 90cm, nie jak przypuszczałam wcześniej 80cm. Szmaragdy posadzone 40cm od siatki, czyli z przodu została mi wielka dziura. Co mogę tam wsadzić, żeby nie było łyso? Jest tam słonecznie. (Pomiędzy tuje zasiałyśmy z córką słoneczniki, żeby latem było wesoło.)

daj zdjęcie w zbliżeniu swoich hakuro - trudno coś radzić jak pacjenta się nie widzi dobrze

Już o to chyba pytałam, ale bez odpowiedzi. Jak posadzić miskanty zebrinus i hortensje? Będzie po prawej stronie hakuro. Nie wiem w jakich odległościach to sadzić, ile ma być hortensji (bo mam na razie jedną sprezentowaną o białych kwiatach). Czy sadzić naprzemiennie? trawa-hortka-trawa-hortka-trawa czy może trawa za hortensją? Ale wtedy mi się nie zmieści, bo przecież z tyłu mają być szmaragdy. Poradźcie.
No i czy dwie aurera nana mogą być na kontynuacji rabaty po prawej stronie jodły. Co im jeszcze dokupić?
Chciałabym te tawułki golden princess albo berberysy admiration (te kulkowate czerwone)...
Poradźcie.

Wczoraj po koszeniu trawy ukazały się naszym oczom żółte placki niedonawożonej trawy. Dosypałam nawozu w te dziury oraz na druga połowę trawnika. Mocno podlałam. teraz czekam na efekty.
Ale uświadomiłam sobie, jak trudne są wszelkie zakamarki trawnika do koszenia, albo że taras to lepiej jak najwięcej otoczyć rabatami - stąd kolejna potrzeba. Co dać po lewej stronie tarasu, naprzeciw pergoli różano-powojnikowej. Jakie rośliny wytrzymają pełne słońce?