Wiem Marcin, że za dużo, ale tak naprawdę dopiero jak sadzę rośliny, to się okazuje, czy one chcą rosnąć, czy nie.

Kiedyś chciałam mieć 5 gatunków w całym ogrodzie…
A teraz coraz więcej mi się podoba i chcę wcisnąć

To nie jest ani dobrze, ani źle, to jest charakter rabaty. Ja bym nazwał Twój ogród kolekcjonerskim nawet

Po prostu jest bioróżnorodność

Ja z kolei jak się u*ram do jednego to koniec A miałem obawy, że za dużo upchane między tarasy. Teraz już się nie martwię hihi.

A czekasz z podlewaniem drożdżami godzinę czy od razu podlewasz?

Marcin89 napisał(a)

To nie jest ani dobrze, ani źle, to jest charakter rabaty. Ja bym nazwał Twój ogród kolekcjonerskim nawet

Po prostu jest bioróżnorodność

Ja z kolei jak się u*ram do jednego to koniec A miałem obawy, że za dużo upchane między tarasy. Teraz już się nie martwię hihi.

Pewnie się skończy tak, że zostanie to, co będzie dobrze rosło, a reszta pójdzie do eksmisji
Poza tym ja lubię tak nawciskane. Efekt jest szybciej, ale liczę się przytyk, że będą potrzebne jakieś przesadzanki za jakiś czas.

Makao napisał(a)

A czekasz z podlewaniem drożdżami godzinę czy od razu podlewasz?

Od razu

Fajnie obsadzone ja też lubię na gęsto

musiałam pogoglować róże -bo nie wszystkie znam

Ta Emily Bronte by mi spasowała -śliczna

Ja dziś podlałam drożdżami pomidory w międzyczasie -ale samymi -teraz nie wiem ,czy nie zawaliłam ,bo cukru nie dałam ...

Rojodziejowa napisał(a)

Kiedyś chciałam mieć 5 gatunków w całym ogrodzie…
A teraz coraz więcej mi się podoba i chcę wcisnąć

Heh, ja też kiedyś czytałam że trzeba się skupić na kilku roślinach, a teraz też wciskam wszystko wszędzie i jestem zadowolona
Cygańska będzie na wypasie, już mi się ten natłok podoba

Ja też z tych, co lubią na gęsto, czekam aż mi się nowa rabata zagęści

Rojodziejowa napisał(a)

Dziś podlałam Florovitem, a jutro jadę po siarczan magnezu i będę robić oprysk.

Po co oprysk z siarczanu magnezu ?

Asiu nowa rabata super! Uwielbiam taką bioróżnorodność i oczami wyobraźni widzę że to będzie petarda zazdroszczę że z taką łatwością wybierasz i sadzisz rośliny ja to się muszę zastanowić zanim coś posadzę, rozrysować jak itd... generalnie plany jak podczas wyprawy w kosmos
W tym roku posadziłam na szybko rośliny które wybrałam w szkółce i komponowałam idąc przez alejki i ustawiając na placyku (wzięłam tylko miarę od Pani żeby zrobić granicę jakie mam na rabacie i je poustawiałam zgodnie z ich szacowanym wzrostem- w przyszłym roku dosadze lub wysadzę z niej rośliny które mi nie odpowiadają i tyle)