Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Pokaż wątki Pokaż posty

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Judith 20:29, 20 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9893
Rojodziejowa napisał(a)


No szczerze mówiąc, to się nie dziwię , ale to chyba niekoniecznie dobrze dla cebul. Chciałabym, żeby to nie było ich jedyne kwitnięcie, więc może jakoś to ścierpię.

Brakuje mi dwóch tygodni dobrej pogody do zrobienia wszystkiego, co muszę zrobić I to najlepiej bez pracy zawodowej No chyba nie zdążę z wszystkim!

Prawdę mówiąc nie zaobserwowałam u siebie wpływu wycinania na przyszłoroczne kwitnienie. EE kwitną niezawodnie co roku, inne odmiany nie powtórzyły nigdy kwitnienia, jeszcze inne czasem powtarzają, czasem nie. Te, które u mnie nie powtarzają kwitnienia należą do tych, które generalnie nie powtarzają. Choć ten rok był wyjątkowy - zakwitły tulipany, które nie kwitły od kilku lat!
Ale nie twierdzę, ze nie może być inaczej, gdyby nie wycinać. Ja po prostu - poza EE - traktuję tulipany jak rosliny jednoroczne. Już pisałam kiedyś - gdy zakwitną ponownie, to jest to dla mnie miła niespodzianka .

Z dobrą pogoda to prognozy niestety optymistycznie nie nastrajają... Ja - poza permanentnym usuwaniem liści z rabat - mam kilka drobnych robótek, ale nie wiem czy przy braku dobrej pogody bedzie melodia do roboty . I się nie napinam .

EDIT: A jak sadzenie poszło?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Rojodziejowa 14:35, 21 paź 2021


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8264
No a ja tych robótek mam więcej

Miskanty stoją niezasadzone. Miejsce wyznaczone, ale przykostkowe ogarnianie zabrało trochę czasu…
Miałam sadzić cisy za krawężnikiem na skarpie, ale teraz dumam, czy to aby dobre miejsce czy może te poduchy zrobić przed miskantami i pomieszać tam cisowe i berberysowe. No coś mnie na planowanie zebrało teraz

Zrobię parę fotek, dorysuję o co mi chodzi i będę nimi gnębić

Bo jeszcze jedno mi wpadło do głowy

A tymczasem lecę tulipanować bo odpowiadając, Judith, na Twoje pytanie - nie poszło. Kilka wsadziłam i się ściemniło. Ziemia taka twarda, że to mordęga.
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
MartaCho 14:44, 21 paź 2021

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2139
Ja też nie wiem, czemu ostatnio tak wcześnie to światło gaśnie w ogrodzie... Ledwo człowiek wyjdzie i już ciemno- wczoraj sadziłam zakupione już dość dawno bodziszki- mąż chciał nawet pomóc i zapytał- może Ci latarką poświecić? haha Taki żon najdroższy pomocny

Cebulowe też jeszcze czekają. Może w weekend, choć zimno zapowiadają. Kiedyś sadziłam w Sylwestra, więc mam jeszcze trochę czasu
____________________
Marta Ogród zacząć czas
Rojodziejowa 14:49, 21 paź 2021


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8264
MartaCho napisał(a)
Ja też nie wiem, czemu ostatnio tak wcześnie to światło gaśnie w ogrodzie... Ledwo człowiek wyjdzie i już ciemno- wczoraj sadziłam zakupione już dość dawno bodziszki- mąż chciał nawet pomóc i zapytał- może Ci latarką poświecić? haha Taki żon najdroższy pomocny

Cebulowe też jeszcze czekają. Może w weekend, choć zimno zapowiadają. Kiedyś sadziłam w Sylwestra, więc mam jeszcze trochę czasu


I wyszły terminowo? A to ciekawe, to może niepotrzebnie tak na siłę cisnę te cebule
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Judith 15:22, 21 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9893
Ja wczoraj posadziłam 200, a dziś wymyśliłam pomarańczowe, kupiłam i kolejnych 28 do posadzenia .
U nas dziś tak wieje, ze nie da sie iść prosto . Zatem korzystaj póki masz dobrą pogodę .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Rojodziejowa 16:03, 21 paź 2021


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8264
I po pogodzie... pada! Muszę chyba inną sadzarkę kupić (złej baletnicy...), z tą się siłuję niemiłosiernie. Zastanawiam się zatem, czy tego miejsca nie wybrać innego, skoro tu tak twardo... Z czosnkami i kamasjami poszło szybciutko.To miejsce to niemiłosierna mordęga. Z drugiej strony może to i lepiej by było gdyby tą ziemię zruszać w tym miejscu.

____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Dorii 16:26, 21 paź 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
MartaCho napisał(a)
Ja też nie wiem, czemu ostatnio tak wcześnie to światło gaśnie w ogrodzie... Ledwo człowiek wyjdzie i już ciemno- wczoraj sadziłam zakupione już dość dawno bodziszki- mąż chciał nawet pomóc i zapytał- może Ci latarką poświecić? haha Taki żon najdroższy pomocny

Cebulowe też jeszcze czekają. Może w weekend, choć zimno zapowiadają. Kiedyś sadziłam w Sylwestra, więc mam jeszcze trochę czasu

Mój kupił mi czołówkę, polecam
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Roocika 17:21, 21 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Rojodziejowa napisał(a)


I wyszły terminowo? A to ciekawe, to może niepotrzebnie tak na siłę cisnę te cebule

Irysy holenderskie sadziłam wiosną tego roku, bo mi się zapodziały i wyszły ale one kwitną w czerwcu.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
MartaCho 18:25, 21 paź 2021

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2139
Rojodziejowa napisał(a)


I wyszły terminowo? A to ciekawe, to może niepotrzebnie tak na siłę cisnę te cebule


Wyszły terminowo, ale lepiej jednak pocisnąć, bo w końcu nie ma szans, żeby przewidzieć, jaka w tym roku będzie zima- a jeśli pierwszy raz od lat zdarzy się śnieżna i mroźna, to już po ptokach. Znaczy po kwiotkach.
____________________
Marta Ogród zacząć czas
MartaCho 18:26, 21 paź 2021

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2139
Dorii napisał(a)

Mój kupił mi czołówkę, polecam


Gdzieś mam, muszę koniecznie poszukać
____________________
Marta Ogród zacząć czas
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies