Dziewczyny, dzięki. Mam nadzieję, że nikogo o mdłości nie przyprawiłam
Magara, jak dla mnie to dopiero te opuchlaki to byłyby obrzydlistwo!!
Liwia przepis stąd:
https://mojewypieki.com/przepis/wnetrznosci-zombie
*
A co do różyczek, to od wczoraj zastanawiam się jak dostosować koncepcję do braku trzech. Możliwe, że nie ma tego złego...
Więc z róż na razie są:
1x Wollerton Old Hall
2x Jude the Obscure
2x Koko Loko
2x Honey Dijon
1x Novalis
Dodatkowo byliny:
czarny kosmos
biała drakiew
Perowskia
Będą mieć trochę więcej miejsca. U Agi Nowej na wątku doszłam do wniosku, że dokupię jeszcze jedną Novalis. Z resztą poczekam. Korciły mnie też Blue for you, ale może nie będę się spieszyć. Zobaczę jak będzie wyglądać na razie ten zestaw, który jest. Dosadzę bylin może kiedyś jak się uda coś upolować z róż fajnego to dosadzę.
A w koszyku jeszcze trzcinniki, stipa gigantea...