_Martini_ napisał(a)

Żółte wyskubałam. Pomyślałam, że jak tak leży (przynajmniej ta jedna) to coś z nią nie halo. Posłucham rady i zostawię ją w spokoju. Dzięki!
W ogóle to być może będę musiała ją przesadzić i nie wiem jaki termin byłby najlepszy.

poki młoda to można skubać. Ja mam juz wielką więc o skubaniu nie ma mowy bo dnia by zabraklo.

Myślę, że jak potrzebujesz ją tylko przesadzić to możesz za ok 2 tyg to robić. Jak dzielić to chyba jeszcze z miesiąc. I potem do dziela.

Magda70 napisał(a)

Myślę, że jak potrzebujesz ją tylko przesadzić to możesz za ok 2 tyg to robić. Jak dzielić to chyba jeszcze z miesiąc. I potem do dziela.

Myślę, że jednak na razie zostanie na swoim miejscu. Zobaczę, jak będzie pasowała do Pashminy. Najwyżej przesadzę za rok.

ha ha...kobieta zmienną jest

Dzisiaj akcja - ogród.
- przycięłam wrzosy
- przycięłam hortensje bukietowe
- przycięłam różę Swany - pewnie za szybko, ale nawet jak szlag ją trafi to nie będę żałować. Nie mam na razie pomysłu co z nią zrobić, a na pewno nie zostanie na swoim miejscu
- pozbyłam się głoga. Danusia pisała, że prędzej czy później kto go posadzi, to wywala... no i miała rację.
- odsłoniłam magnolię i poprosiłam ją bardzo, żeby wiosną wypuściła listki (trzy poprzednie magnolie ukatrupiłam)
- posprzątałam rabaty z liści, choć zdawało mi się, że jesienią wszystko wyzbierałam
- wsadziłam stokrotki i białe bratki przed domem, nic takiego, a cieszy bardzo



Kupiłam jeszcze cebule irysów i wkopałam je do gruntu, ale czy one zakwitną w tym roku??

Zastanawiam się bardzo, dlaczego w jednym miejscu nie wzeszły mi tulipany, a w innym wszystkie.

A teraz nowy projekt - miejsce centralne w ogrodzie na stół i krzesła.
Proszę, pomóżcie dziewczyny zaplanować roślinność wkoło. Miejsce słoneczne. Jakiś tam szkielet mam w głowie, chciałabym, aby w sezonie nie było przestojów w kwitnieniu, tzn. żeby zawsze coś kolorowego cieszyło oko. (nie patrzymy na trawnik - tragedia)

stokrotki urocze wiosenne sie zrobiło

Dzięki stokrotki podejrzewam w zeszłym roku wlasnie tutzj na Ogrodowisku i tak mi się spodobały. W O. jest moc!

Jaką liriope kupiłaś?

Aga, nie wiem, nie było nazwy, po prostu liriope muscari, a sugerowałam się obrazkiem. Była tez "big blue" ale za wysoka i spicata. Moja ma mieć wg opisu 25cm i ma tak wyglądać

Ladnie wyglada na zdjeciu, podobaja mi sie jej liscie. Kolor, pokrój i ilość