Beata jak mąż zwarty i gotowy, to korzystaj kochana
Ja też ze wszystkim stoję w miejscu, cebule leżą, trawa nie skoszona, deski w miejscu cisów przyszłych moich leżą, balkon nie zafugowany, warzynik nie ogarnięty, masakra jakaś Ale czakam, ma być od jutra lepiej

Wróciłam z sadzenia zmęczona, spocona, czerwona i zła, bo posadzone, ale chyba nie do końca jestem zadowolona z tego gdzie rosną, bo gdy weszłam na piętro zobaczyć, to okazało się, że za bardzo na prawo. Tyle pracy i chyba będę je przesuwać. Mąż wściekły, bo już kilka falstartów i przesuwek było. Dla niego wsio rybka jak będą rosły to się dziwi, że dla mnie 10cm robi różnicę. Już nie wspomnę o tym, że w moim ogrodzie ponad 2 metrowe choineczki zniknęły
No i posadziłam je w 175cm odległości. Chyba za blisko??? HELP!!!!

Oj... ja też tak mam, że potrafię o 10cm przesadzić Dla mojego męża, tak jak dla Twojego, wsio rybka...

zoja napisał(a)

ale super drzewka
Beatko a napisz mi czemu to Twoi sąsiedzi chcą się pozbyć winobluszczu z ogrodzenia? /chyba kiedyś coś takiego napisałaś - jak nie to wycofuję pytanie /

Tak, chcą się go pozbyć, bo siada im siatka ogrodzeniowa. Mam nadzieję że jeszcze trochę sie wstrzymaja z decyzją, zwłaszcza, że liczą na moje tuje a te jeszcze malutkie.

Kurde, byłam na wątku o serbach i odległość 175cm pomiędzy roślinami nie jest ponoć za mała. Sama nie wiem. Widzi mi się, żeby dwie z lewej przesunąć względem siebie i trochę w lewo.
Zostawię je dzisiaj takie nie do końca posadzone do jutra i prześpię się z decyzją. Tak to wygląda. Biegnijcie po lupy, żeby dojrzeć moje Serby


A tak w ogole to pogoda paskudna. Jak ja nie lubię prac w ogrodzie w takie zimno

Piekny masz teraz widoczek
Niestety z serbami nie doradze bo sie nie znam - wg mnie chyba pasuja tak jak sa , a rosnac beda i w zwyz i na szerokosc...

Serby cudne , wcale nie są takie małe zobaczysz jak szybko urosną . Może faktycznie troszkę za blisko siebie ale tak naprawdę to się nie odzywam bo nie wiem . Rabatka śliczna ,szkoda tego winobluszczu przynajmniej dopóki iglaczki nie urosną jest zasłona od sąsiada .

Wcale lupy nie potrzeba, widać je

Beatko, serby ponoć na 2 metry się budują. Więc odległość 2 m byłaby ok.
Jak chce ci się przesuwać, to pewnie tak zrobisz.
Ładnie tylko e- Ma dziś czymś miłym udobruchaj, by jutro mu się chciało.

Ja sadziłam serby w odleglości 2 m

Beatko, z serbami to zależy, czy chcesz mieć zwartą ściankę, czy lekki prześwit między nimi. Jak zwarta to zostaw tak jak jest, a jak prześwit, to raczej musisz rozsunąć na 2m przynajmniej