Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

NewLife w ogrodzie

Margo 00:02, 10 maj 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Ależ idealny trawnik. Soczyście zielony. Tak z ciekawości napisz jak nawozisz trawnik? Siewnikiem czy sypiesz ręcznie?
Pozdrów Marzenę od koleżanki ze studiów , sporo lat jej nie widziałam choć tak blisko mieszkamy...
____________________
Gosia
Anusia 07:02, 10 maj 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Trawniczek pierwsza klasa. Ja nie mam tak celnego oka. Pod płotem to pewnie oprócz tuj tawuły królują. Takie zestawienie chcę przy płocie, który dopiero na jesieni powstanie. Już teraz ukorzeniam tawułki przez odkład. Pozdrawiam i być może spotkamy się u Ewy
____________________
Skandynawia po krzyżacku
LyraBea 07:11, 10 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Zana napisał(a)
Aaa, jaki piękny trawnik! Na nowy placyk też się wyśmienicie prezentuje. Możecie sobie z Jolanką z Ogrodu z uśmiechem na temat równania doświadczenia wymienić. Ona też z zaprzęgiem właśnie chodzi.

Wczoraj do niej zaglądnęłam. Normalnie jakbym o sobie czytała. Grunt to dobry patent. Musi Dziewczyna mieć dużo siły, bo w szynę się zaprzęgła a to na pewno waży swoje
dominika_ napisał(a)
Kurcze jaki masz piękny dywanik, pozdrawiam

Dziekuję. Mam bzika na punkcie trawnika i wciąż wydaje mi się nie taki, jakbym sobie marzyła. Nie doścignę chyba ideału
Pozdrawiam również.
Flower1 napisał(a)

No piekny widoczek co za trawniczek! u nas taka susza że strach trawe kosic..
U mnie też okrutnie sucho. Dlatego koszę wyżej, żeby nie przesuszać. Leję hektolitry wody na trawnik. Na wodę mąż nie zarobi, jak tak dalej pójdzie, bo w planach jeszcze więcej trawnika przecież. Duuuużo więcej.
AnnaCh napisał(a)
Beatko, super równo
Ja już się gadaniem i dziwnymi uśmiechami moich sąsiadów nie przejmuję, Jeden ciągle się mnie pyta, czy męża nie mam
Trawniczek boski i nie dziwię się, że chcesz więcej Buziaki

Moich sąsiadów poprzedni sezon cały przyzwyczajałam do tego, że od bladego świtu po noc w ogrodzie pracowałam. Fajny kiedyś doleciał do mnie tekst z niedalekiej budowy, gdzie robotnicy kładli dach. Akurat łopatą machałam a mąż grilla rozpalał. Słyszę -"Ty patrz k..wa, kobita zapie....a łopatą a ten c..j sobie grilla rozpala" Dobrze, że mąż nie słyszał
Ja to lubię, mąż niekoniecznie. Nie zmuszam go. Ile chce, tyle robi. Trawnik kosi, podlewa a gdy miał litość nade mną to i kawał terenu glebogryzarką przeleciał.
____________________
Beata
Katarzyna13 07:19, 10 maj 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 522
LyraBea napisał(a)

Wczoraj do niej zaglądnęłam. Normalnie jakbym o sobie czytała. Grunt to dobry patent. Musi Dziewczyna mieć dużo siły, bo w szynę się zaprzęgła a to na pewno waży swoje

Dziekuję. Mam bzika na punkcie trawnika i wciąż wydaje mi się nie taki, jakbym sobie marzyła. Nie doścignę chyba ideału
Pozdrawiam również.
U mnie też okrutnie sucho. Dlatego koszę wyżej, żeby nie przesuszać. Leję hektolitry wody na trawnik. Na wodę mąż nie zarobi, jak tak dalej pójdzie, bo w planach jeszcze więcej trawnika przecież. Duuuużo więcej.

Moich sąsiadów poprzedni sezon cały przyzwyczajałam do tego, że od bladego świtu po noc w ogrodzie pracowałam. Fajny kiedyś doleciał do mnie tekst z niedalekiej budowy, gdzie robotnicy kładli dach. Akurat łopatą machałam a mąż grilla rozpalał. Słyszę -"Ty patrz k..wa, kobita zapie....a łopatą a ten c..j sobie grilla rozpala" Dobrze, że mąż nie słyszał
Ja to lubię, mąż niekoniecznie. Nie zmuszam go. Ile chce, tyle robi. Trawnik kosi, podlewa a gdy miał litość nade mną to i kawał terenu glebogryzarką przeleciał.

Ale się uśmiałam z reakcji robotników. Beatko podziwiam podziwiam i jeszcze raz podziwiam. Jak ty to robisz ze masz na to wszystko siły? Buźka
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/6711-gliniasto-skarpiasto-i-wietrznie
LyraBea 07:39, 10 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
elmagra napisał(a)


Pokaż proszę bliżej tę rabatę pod płotem. Jaka to szerokość, co tam rośnie?
A trawnik cudo. Też chcę taki. I będę mieć (trzymam się tej myśli kurczowo ).
Anusia napisał(a)
Trawniczek pierwsza klasa. Ja nie mam tak celnego oka. Pod płotem to pewnie oprócz tuj tawuły królują. Takie zestawienie chcę przy płocie, który dopiero na jesieni powstanie. Już teraz ukorzeniam tawułki przez odkład. Pozdrawiam i być może spotkamy się u Ewy

Na zdjęciach co jakiś czas przewija się ta część ogrodu. Na razie ma 80cm szerokości. 60cm od siatki w rzędzie rosną w równych odstępach 3 tuje szmaragd- jantar-szmaragd odstęp=tawuła japońska goldenflame szmaragd-jantar-szmaragd odstęp=tawuła japońska goldenflame itd.
Miało to zagrać kolorem i kształtem: stożki- zielony, złoty, zielony i niższa kuleczka z czerwienią i tak kilka razy. Tylko te moje tuje takie szkaradne. Coś nie chcą rosnąć, chorują, drapaki takie, że wstyd pokazywać :/
Na zdjęciu od lewej widać wiąz i dalej pęcherznicę diabolo. Nie wiem, czy to tak zostanie, bo w tym miejscu planowana jest kiedyś furtka i nie wiem dokładnie, gdzie to wypadnie. Wiąż chciałam pomiędzy furtką a bramą. Może się uda wstrzelić. Jak nie, będzie przesadzanie. Diabolo tak troche przypadkiem tu i została.
W przyszłości prawdopodobnie rabatę poszerzę i jakiś parter niskich, może kwitnących nasadzeń dołożę.

Ja Aniu tawuły rozmnażam przez podział na mniejsze kępki. Szybko odbijają. Przez odkład nie próbowałam.
Nie dalej jak 4 dni temu zabrałam roślince-matce 4 kępki tawuły golden princes i mam rozsadki. Rozmnożyłam też juki.

Ciągle coś dzielę, rozmnażam, ukorzeniam...
Dobra, koniec kawy, pora podlać warzywnik.
Miłego dnia

____________________
Beata
LyraBea 07:43, 10 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Katarzyna13 napisał(a)

Ale się uśmiałam z reakcji robotników. Beatko podziwiam podziwiam i jeszcze raz podziwiam. Jak ty to robisz ze masz na to wszystko siły? Buźka

Odbuźkowuję w locie między warzywnikiem a kranem z wodą :*
____________________
Beata
LyraBea 07:56, 10 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240

Margo napisał(a)
Ależ idealny trawnik. Soczyście zielony. Tak z ciekawości napisz jak nawozisz trawnik? Siewnikiem czy sypiesz ręcznie?
Pozdrów Marzenę od koleżanki ze studiów , sporo lat jej nie widziałam choć tak blisko mieszkamy...
Kurcze, zapomniałam odpisać Tobie Gosiu.
Trawnik nawiozłam " z ręki" Troszkę plam ma, ale nie jest źle. Jak sąsiad swój zasilił z siewnika, to miał pasy i kratkę.
Marzenkę pozdrowię, chyba miała nosa wiedząc, o którą Gosię chodzi
____________________
Beata
AnnaCh 08:18, 10 maj 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
LyraBea napisał(a)
Moich sąsiadów poprzedni sezon cały przyzwyczajałam do tego, że od bladego świtu po noc w ogrodzie pracowałam. Fajny kiedyś doleciał do mnie tekst z niedalekiej budowy, gdzie robotnicy kładli dach. Akurat łopatą machałam a mąż grilla rozpalał. Słyszę -"Ty patrz k..wa, kobita zapie....a łopatą a ten c..j sobie grilla rozpala" Dobrze, że mąż nie słyszał
Ja to lubię, mąż niekoniecznie. Nie zmuszam go. Ile chce, tyle robi. Trawnik kosi, podlewa a gdy miał litość nade mną to i kawał terenu glebogryzarką przeleciał.
Padłam
Ja moich sąsiadów też powoli przyzwyczajam do widoku mnie z widłami i taczką Najgorzej mnie faktycznie denerwują w tej chwili budowlańcy na przeciwko, patrzą jakbym się z choinki urwała. A ubaw mają po pachy
A z grilem to jakbym u nas w sobotę widziała. Ja kopię i jeżdżę taczką, a M przyjechał z pracy i rozpala grila
____________________
Ania - Malutki pod lasem
anka_ 08:27, 10 maj 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
LyraBea napisał(a)
... Akurat łopatą machałam a mąż grilla rozpalał. Słyszę -"Ty patrz k..wa, kobita zapie....a łopatą a ten c..j sobie grilla rozpala"
Trzeba było krzyknąć na chłopaków żeby pomogli. Szalejesz kobieto, szalejesz....
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Zana 08:29, 10 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Hi, hi u mnie też ja ganiam z łopatą, a mój em grilla robi. Ostatnio chociaż z taczką pojeździł, ale ja musiałam ładować. Nie ma letko.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies