Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

NewLife w ogrodzie

anbu 20:01, 15 maj 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Piękne czosnki. Też czekam na deszcz, chociaż u Ciebie Bea modły wysłuchane
____________________
Ania Ogród Ani :)
Margo 20:25, 15 maj 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Byłam dziś do południa w Renku na targach, co chwile padalo. Wracając całą drogę lało. Zjeżdżając z obwodnicy na Estakadę normalnie jakbym w inny świat wjeżdżała, słoneczko, i sucho. U mnie dopiero popołudniu trochę popadało, ale bez szału. Ziemia zmoczona na 0,5 cm tylko .
Fajnie, ze lepiej sie czujesz
Pochwal sie tortem, bedziemy zbierać szczęki
____________________
Gosia
LyraBea 20:39, 15 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
AnnaCh napisał(a)
Widły amerykańskie to najlepszy przyjaciel ogrodnika
Rzodkieweczki mniam, nie podkradam, bo też mam już swoje, ale podziwiam
Smardzy mam wysyp w tym roku, ale nie odważyłam się ich zjeść
Beatko podsyłam deszczu troszkę, bo u mnie leje od piątku, wczoraj, to normalnie przeszła w jednej chwili taka ulewa, że mi wszystko w wodzie stało A teraz wieje i też coś się chmurzy. Okropnie, jak jest weekend, to nic nie można zrobić, bo pogoda, w tygodniu, jak siedzę w pracy, to jest ładnie...

Ślicznie dziękuję. Deszcz dotarł w całości i po troszku Jak będziesz miała jeszcze, to ślij
____________________
Beata
LyraBea 20:47, 15 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Margo napisał(a)
Byłam dziś do południa w Renku na targach, co chwile padalo. Wracając całą drogę lało. Zjeżdżając z obwodnicy na Estakadę normalnie jakbym w inny świat wjeżdżała, słoneczko, i sucho. U mnie dopiero popołudniu trochę popadało, ale bez szału. Ziemia zmoczona na 0,5 cm tylko .
Fajnie, ze lepiej sie czujesz
Pochwal sie tortem, bedziemy zbierać szczęki

Jak widziałam, że czarne chmury idą bokiem w stronę Gdańska, to przypuszczałam, że tam podlewa a tu znowu nic, ale zlitowała się aura i rykoszetem trochę na mój ogród chlapnęło.
I jak na targach? Zakupy udane? Słyszałam, że ceny takie jak tu u okolicznych ogrodników, więc jedynie pójść popodziwiać i nabrać więcej apetytu, nic więcej.
A gdzie masz Gosiu swój ogródek? Nie widzę w podpisie. Jak do Ciebie trafić?

Czy Marzenka ma Cię w znajomych na fb? Jeśli tak, to moje "arcydzieło kulinarne" widziałaś Radosna twórczość mnie czasem ogarnia i takie ulepki mi wychodzą
____________________
Beata
anka_ 20:50, 15 maj 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
LyraBea napisał(a)
No i wreszcie moje modły zostały wysłuchane i przepłukało powietrze deszczem. ...

A tego zdjęcia powinnam się wstydzić.

Zagłodziłam tę biedną azalię i dalej patrzę na jej konanie. A ona tak bardzo chce żyć. Nawet zakwitła bidulka na kilku gałązkach. Na innym wątku czytając Dziewczyny przypomniało mi się o niej. Tak omijałam ją wzrokiem jakby była przeźroczysta. Wstyd mi.
Spróbuję ją uratować. Tylko co najlepiej zrobić? Wystarczy wymienić wokół ziemię nawieźć czy jakiś innych zabiegów potrzebuje? A może już bez szansy jest?
Co do azalii to najlepiej po radę do Bożenki z 'Rododendronowego ogrodu'
U ciebie Beatko trochę deszczu a u nas gradobicie przeszło.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
elmagra 20:53, 15 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
A tak a propos nawożenia azalii. Czy nadaje się np nawóz pod iglaki, skoro azalia też jest kwasolubna? Czy muszę kupować osobny nawóz do nich?
____________________
Ela
Ludwika 08:24, 16 maj 2016


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Moje azalie wyglądały identycznie na jesień i na wiosnę... Miałam je na froncie, więc szpeciły, ale że wykazywały oznaki życia to dałam im szansę Wysadziłam do dużych donic a przy tym porozrywałam porządnie korzenie, bo przy pierwotnym sadzeniu tego nie zrobiliśmy. Kupiłam im ziemię dedykowaną RH i teraz podlewam je magiczną siłą substrala do RH. Pokazują już sporo młodych listeczków więc liczę na to, że jeszcze będzie z nich pociecha Twój też napewno da się odratować, bo widać ma wolę życia
____________________
Ludwika - Lifting starego ogródka
LyraBea 11:05, 16 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Dzień dobry przy kawce.
...) )
...( (
("""""")o
""""""""
U mnie od wczorajszego wieczoru leeeeejeeeeeeee!
Wreszcie widzę kałuże. Nie myślałam, że taki widok za oknem może mi sprawić tyle przyjemności. Tylko po co takie wietrzysko
To nic, że dzisiaj o pracach w ogrodzie nie ma mowy. Za to, gdy przestanie padać, to ziemia będzie idealna do obróbki.
Nadrobię prace domowe i jeszcze trochę dam odsapnąć plecom.
anka_ napisał(a)
Co do azalii to najlepiej po radę do Bożenki z 'Rododendronowego ogrodu'
U ciebie Beatko trochę deszczu a u nas gradobicie przeszło.

Zajrzałam do Bożenki, ale ona ma tam taki ruch i taka zalatana, że nawet nie ma mowy, by jej moim drapaczkiem głowę zawracać. Piękne okazy ma...
Gradobiciom mówimy zdecydowane NIE. Zawsze cierpię, gdy coś takiego ma miejsce. Tak mi szkoda przyrody, nowych liści, kwiatów, młodej zieleni, gdy w jednym momencie wszystko porządnie obrywa Mam nadzieję, że większych strat nie masz Aniu?
elmagra napisał(a)
A tak a propos nawożenia azalii. Czy nadaje się np nawóz pod iglaki, skoro azalia też jest kwasolubna? Czy muszę kupować osobny nawóz do nich?
Podbijam pytanie. Akurat dysponuję kilkoma workami podłoża do iglaków, więc byłoby jak znalazł.
Ludwika napisał(a)
Moje azalie wyglądały identycznie na jesień i na wiosnę... Miałam je na froncie, więc szpeciły, ale że wykazywały oznaki życia to dałam im szansę Wysadziłam do dużych donic a przy tym porozrywałam porządnie korzenie, bo przy pierwotnym sadzeniu tego nie zrobiliśmy. Kupiłam im ziemię dedykowaną RH i teraz podlewam je magiczną siłą substrala do RH. Pokazują już sporo młodych listeczków więc liczę na to, że jeszcze będzie z nich pociecha Twój też napewno da się odratować, bo widać ma wolę życia
To w takim razie zrobię tak samo i spróbuję ją wyratować zwłaszcza, że okaz ma z 8 jak nie więcej lat i w moim poprzednim ogrodzie był jedną z pierwszych roślin i dotrwał do teraz znosząc przeprowadzkę i taki stan. Rośliny potrafią się odwdzięczyć. Zmienię jej miejsce i podłoże.
Przepraszam, ta azalia ma 12lat! Właśnie mnie wzięło na wspominki i zajrzałam do archiwalnych zdjęć.
Przy okazji zdjęcie sprzed 10 lat, gdy urządzałam swój ogródek przyblokowy. Od zawsze ciągnęło mnie do ogrodu

Miłego dnia.
____________________
Beata
Margo 11:20, 16 maj 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
LyraBea napisał(a)

Jak widziałam, że czarne chmury idą bokiem w stronę Gdańska, to przypuszczałam, że tam podlewa a tu znowu nic, ale zlitowała się aura i rykoszetem trochę na mój ogród chlapnęło.
I jak na targach? Zakupy udane? Słyszałam, że ceny takie jak tu u okolicznych ogrodników, więc jedynie pójść popodziwiać i nabrać więcej apetytu, nic więcej.
A gdzie masz Gosiu swój ogródek? Nie widzę w podpisie. Jak do Ciebie trafić?

Czy Marzenka ma Cię w znajomych na fb? Jeśli tak, to moje "arcydzieło kulinarne" widziałaś Radosna twórczość mnie czasem ogarnia i takie ulepki mi wychodzą


Ceny faktycznie chyba takie same. Chciałam kupić trawy, bo mi po zimie wypadły 2 z 5 miskantów variagatus, i wszystkie carexy Bronz Form. Niestety nie było tych traw. W sumie kupiłam pomidory bo mieli opisane odmiany co lokalnie się nie zdarza, I często mam nie to co chciałam. No i jeszcze bakopę i euforbium do donic. Czyli w sumie niewiele. Tortu nie widziałam, nie mam konta na fb.
Ale tort możesz wkleić tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2444-torty-artystyczne
____________________
Gosia
LyraBea 13:20, 16 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Margo napisał(a)


Ceny faktycznie chyba takie same. Chciałam kupić trawy, bo mi po zimie wypadły 2 z 5 miskantów variagatus, i wszystkie carexy Bronz Form. Niestety nie było tych traw. W sumie kupiłam pomidory bo mieli opisane odmiany co lokalnie się nie zdarza, I często mam nie to co chciałam. No i jeszcze bakopę i euforbium do donic. Czyli w sumie niewiele. Tortu nie widziałam, nie mam konta na fb.
Ale tort możesz wkleić tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2444-torty-artystyczne

Tyle lat buszuję po Ogrodowisku i nie trafiłam na wątek kulinarny Jakie dzieła sztuki tam obejrzałam.
No i co ja widzę. Jaka zdolniacha z Ciebie. Śliczny tort dla córci dwa lata temu przygotowałaś.
Nie będę tam wrzucać, ale wrzucam tu, jak coś wykasuję. Mój tegoroczny wyglądał tak:


Przestało padać i jakby trochę mniej wieje. Może jeszcze dzisiaj uda mi się jakieś drobne prace ogrodowe porobić. Szkoda, że zimno. Ech ta pogoda, ze skrajności w skrajność.
____________________
Beata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies