A mówią, że natura taka przyjazna

Jestem uziemiona w domu z dziećmi. Warunki na forumowanie mam bardzo niesprzyjające. Staram się trochę robić w ogrodzie, ale jutro zapowiadają duże przymrozki, więc wstrzymuję się ze sprzątaniem. Ogólnie kręcę się bez sensu i mnie to wkurza

Asiu, tez miałam ochotę na sprzątanie ogrodowe, cięcie róż ale zapowiadane przymrozki skutecznie mnie od tego odstraszyły
Jeśli w W-wie ma być -5-6 to u mnie na bank będzie -6-7.
Zastanawiam się nawet czy nie okryć np magnolii albo jeszcze czegoś

Tez się zastanawiam, czy taki przymrozek, szczególnie w połączeniu z silnym wiatrem nie zaszkodzi magnolii i kasztanowi jadalnemu. Tym bardziej, że nie rosną w miejscach osłoniętych.

antracyt napisał(a)

Tez się zastanawiam, czy taki przymrozek, szczególnie w połączeniu z silnym wiatrem nie zaszkodzi magnolii i kasztanowi jadalnemu. Tym bardziej, że nie rosną w miejscach osłoniętych.

A spodziewasz się takiego przymrozku u Was / u nas ? Mi pokazuje do -2C w nocy z soboty na niedzielą...

U mnie pokazuje -4 w nocy z soboty na niedzielę. Kasztan jadalny już pokazuje listki, a to wrażliwiec jest na wiosenne przymrozki.

Pamiętacie jak mówiłam, że 4 tony kompostu to dla mnie za dużo? No to kupiłam 6 ton!

Gdybym się długo nie odzywała, to znaczy że mąż nie był zachwycony zakupem....
Trzymajcie za mnie kciuki

Fajna kupa

Trzymam

2 tony mniej czy więcej to żadna różnica. Pomocnika już masz

Nie wygląda na tak dużo

dwie tony wte czy wewte zadna roznica powiem Ci, ze ta gorka nie jest jakas zajemocno imponujaca. pewnie i kolejne 10 ton bys rozparcelowala. no to bedzie roslo wszycho jak ta lala