Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

zoja 14:26, 04 kwi 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
makadamia napisał(a)


Ta szczeć jest całkiem ładna i wcale się nie zdziwię, jak za parę lat na Chelsea ją pokażą jako najnowsze odkrycie


to wtedy powiem, że skopiowali ją ode mnie
tak na serio w zeszłym roku kupiłam jej trzy sadzonki, bo lubią ją motyle, ptaki i pasowała mi do miejsca, które chcę przysłonić więc jak przezimowała będziesz miała okazję zobaczyć ją u mnie
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Pszczelarnia 14:29, 04 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
makadamia napisał(a)


Ta szczeć jest całkiem ładna i wcale się nie zdziwię, jak za parę lat na Chelsea ją pokażą jako najnowsze odkrycie


Ja ja lubię, byle tylko nie chciała się tak inwazyjnie rozsiewać. Ogrodnictwo to ekscytujące zajęcie! .

PS Ja z obornikiem przesadzam stanowczo.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:32, 04 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
zoja napisał(a)


to wtedy powiem, że skopiowali ją ode mnie
tak na serio w zeszłym roku kupiłam jej trzy sadzonki, bo lubią ją motyle, ptaki i pasowała mi do miejsca, które chcę przysłonić więc jak przezimowała będziesz miała okazję zobaczyć ją u mnie


Ja byłam pierwsza.

Zoja, wiesz, że to zielsko jest dwuletnie?

Poszukam zdjęć.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kawa 14:33, 04 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Asia super ten cis się wpasił

ostów nei lubię, szafirka masz, i przypomniałaś mi żeby kompost rozsiać po rabatach
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
zoja 14:36, 04 kwi 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Pszczelarnia napisał(a)


Ja byłam pierwsza.

Zoja, jak może ci zimować skoro ona jest dwuletnia, tzn. kwitnąć, bo zimować może.

Poszukam zdjęć.


ok

no 'zimować' w sensie, że zakupione sadzonki przetrwały zimę
wiem, że dwuletnia
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Toszka 14:55, 04 kwi 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ową szczeć pstrykałam w Belgii u znajomego... rosło sobie to jak chwast z drugim tamtejszym chwastem Budleją
Tam Budleja to pospolity krzaczor, a u nas co poniektórzy chuchają i dmuchają
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Szarobialy 22:33, 04 kwi 2017


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

*jestem zakochana w oborniku! Jak rozrzuciłam ten kupiony na ziemię i porównałam tą pulchność z piaskiem obok... Aż żałowałam że mam już tyle roślin posadzonych i nie mogę całej gleby nim użyźnić. Chciałam go więcej, i więcej... Już widzę że 10 worków to będzie za mało



Ja też.
Ostatnio mąż pytał co chcę na urodziny (okrągłe, a nawet baaardzo okrągłe). Zażyczyłam sobie obornik. Koniec świata normalnie.
I jeszcze bardzo się ucieszyłam, gdy wspomniany specyfik trafił do ogrodu (-;
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
zoja 22:35, 04 kwi 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Szarobialy napisał(a)

Ja też.
Ostatnio mąż pytał co chcę na urodziny (okrągłe, a nawet baaardzo okrągłe). Zażyczyłam sobie obornik. Koniec świata normalnie.
I jeszcze bardzo się ucieszyłam, gdy wspomniany specyfik trafił do ogrodu (-;


to ze mna jeszcze nie jest xle tylko rosliny kupuje
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Margerytka40 08:28, 05 kwi 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Asiu w wolnej chwili wpadnij do mnie. Potrzebuję oceny moich nowych pomysłów i może kubeł zimnej wody na głowę
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
makadamia 09:37, 05 kwi 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dziewczyny - wybaczcie - ale dzisiaj tylko zbiorowo Wam pomacham

Obornik, jak widzę ma właściwości uzależniające

Wczoraj przeleciałam z aparatem po ogródku, ale zdjęć nie zdążyłam zrzucić na kompa - będziecie musiały obejść się smakiem

W szoku byłam, jaka różnica była od soboty!
Te szafirki obejrzałam dokładniej i nabieram podejrzenia, że dostałam po prostu dwa rodzaje cebulek zamiast jednej.

Wielką radość sprawił mi powojnik Kardynał Wyszyński. Myślałam że padł, i dopiero wczoraj zorientowałam się, że jemu się już listki całkiem porozwijały. Kupiłam go, żeby piął się po tui. Tymczasem tuja idzie do wywalenia, a na jej miejsce wejdzie kalina. Tylko problem, bo jeszcze za mała jest, żeby powojnik jej dosięgnął.
Teraz tyko mam wątpliwość - powinnam tego powojnika mocno przyciąć, ale czy nie jest za późno, skoro pąki już pękły?

Z mniej wesołych wiadomości: orszelina mi jednak zmarzła. Liczyłam, że może ona tak późno startuje, ale jednak całkiem sucha jest.
Ratowany rodek przy niej też ciągle zdradza objawy niedoborów. Przypuszczam, że powodem jest nie dość zakwaszona gleba. Interwencyjnie psikam magiczną siłą, glebę zakwasiłam siarką, zaprawiłam ściółką leśną i podlewam wodą z kwaśnego torfu i czekam co będzie pierwsze: gleba skwaśnieje, czy rodek padnie.
Tak czy inaczej coś czuję, że w przyszłym roku będę wymyślała nową koncepcję na tą rabatę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies