Aniu - mnie tylko marzenia ratują od obłędu

. Jak patrzę na to, co mam w domu, to czym prędzej uciekam na ogród
Madziu - u mnie "klimatycznie" a u Ciebie po prostu pięknie

. Właśnie przeczesuję Twój wątek od samego początku
Agatko - zgadzam się z Makusią: jak dać facetowi do wyboru: stary fotel i piwo, czy nowy leżak i widły, to zawsze wybierze stary

. Który ma tą dodatkową zaletę, że nie trzeba się martwić jak piwo się rozleje
Ewciu - ano tak, że termin "kulkowisko" traktuję umownie jako zgrupowanie różnych topiarów, niekoniecznie samych kulek

.
Nie planowałam u siebie takiej ilości topiarów, chciałam bardziej naturalne nasadzenia, ale ostatnio wsiąkłam w nieczynny już niestety wątek Dominiki.
Doznałam na nim olśnienia, bo ona dokonała czegoś, co wydawało mi się niemożliwe: stworzyła udatne kompozycje kulek bukszpanowych ze zwykłymi, niestrzyżonymi iglakami i krzewami