O rany, tyle życzeń!

Nie spodziewałam się i nawet nie pomyślałam, żeby w weekend zajrzeć na forum.
Bardzo, bardzo Wam dziekuję!

Dorka, Ela, Hania, Magda, Asia, Kasia, Jola, Dominika, Asia, Roma, Gosia, Marta, Catalina, Lindsay - wielkie buziaki dla Was
Odnośnie ustrojstwa - to faktycznie trochę "zamienił stryjek siekierkę na kijek": bolą po prostu inne mięśnie

. Ale jak ktoś ma kłopoty z kręgosłupem, to może być przydatne. Zamierzam wypróbować to urządzenie na działce letniskowej, gdzie ciągle jest jeden zbity ugór

.
Rolki wypróbowałam i to z przytupem

.
Nie umiałam wyhamować na przejściu dla pieszych, owinęłam się dwa razy dookoła słupa; rolki mi odjechały spod tyłka, odstawiłam kankana; ledwie, ledwie uniknęłam klapnięcia na tyłek; a żeby było ciekawiej, zamiast stroju sportowego, miałam na sobie długą, powłóczystą sukienkę, bo po co się przebierać, skoro idę (jadę) tylko odebrać syna od znajomych?

.
Z każdej strony stało akurat pełno samochodów - kierowcy z pewnością przednie się ubawili przedstawieniem

.