A z ogrodu: firletka mnie nieco zdziwiła
Bałam się, że będzie miała zbyt ostry kolor i nie będzie pasowała do reszty, tymczasem ona świetnie się skomponowała z kocimiętką i fioletową szałwią, natomiast - o dziwo - z różową szałwią tak sobie
Będę miała problem, jak ją zagospodarować, bo ta szałwia (podejrzewam że to New Dimention Rose - niska i bardzo gęsta) jest świetna i chciałam ją podzielić posadzić w większej ilości. A tą firletkę pomiędzy szałwią a kocimiętką. Ale jeśli firletka do szałwi niet - to klops
Ps. na pierwszym zdjęciu zza kwiatków widać trochę hortensji dębolistnej (to tak na wypadek, gdyby ta informacja kogoś interesowała)
O widzisz, a ja na firletkę mam smaka . Zawsze mi się podobały te neonowe kwiatuszki na srebrzystych gałązkach. Ale masz rację, z różową szałwią to tak sobie się komponuje...