Się zdziwiłam, o co chodzi z tym miejscem między furtką a bramą
Aniu, ten zacieniony kawałek znajduje się między furtką a śmietnikiem - muszę zrobić zdjęcia z szerszej perspektywy.
Od lewej rośnie tam buksowy stożek, w środku hortensja, a po prawej buksowa kulka. A do tego puściłam tam bluszcz na ścianę i już się boję, czy mi wszystkiego nie zadusi.
Na drzewko szczepione trochę za mało tam miejsca - tam jest z 50 cm szerokości i boję się, że czuprynka będzie mu się ocierała o ścianę.
Chociaż z drugiej strony, jak bluszcz wyrośnie, to buksy trochę się zleją z nim i jakiś akcent dość wysoko by się przydał. Lizak z trzmieliny emerald gaiety faktycznie dobrze by tam wyglądał.... i do tego jeszcze jedna, mniejsza kulka buksowa... Chyba tak zrobię - dziękuję Aniu
Zoja, pewnie że ładnie wygląda, pytanie tylko - czy się zmieści Tam już dużo rośnie, a werbena ładnie wygląda posadzona w masie. Licząc wersję minimum: przegorzan, czosnki, perowskia, szałwia i jeszcze werbena?
Mogę Ci werbenę wysłać nawet teraz, mam pełno siewek, u mnie ona nic sobie z zimy nie robi, za to jest wszędzie i plewić muszę. Na tle białego muru będzie ładna. Na pewno wiesz także że perowskia się pokłada,ale jest także odmiana niższa, która stoi na baczność.
Ja nie wiem czy one we dwie się polubią- ta werbena i perowskia łobodolistna- a raczej czy się pomieszczą, bo oba to spore habazie/chabazie (?!), jak mówi moj ulubiony pan szkółkarz
Ja nie mam ich razem- werbena jest na przedpłociu (masa! a to wszystko to nieplewione siewki), perowskia pod ścianami domu.
Aniu, jeśli Ci to nie przeszkadza, to wolałabym mini sadzonki.
Kompletnie nie mam ręki do nasion. Próbowałam kilka razy bez sukcesu i w tym roku podjęłam ostatnią próbę. Z kilkunastu paczuszek wzeszedł mi tylko ten przegorzan i mikołajek
Tak sobie czytam i właśnie pomyślałam tak jak Kasia, czy perowskia i werbena to dobre zestawienie? Bo nawet Little Spire dość duża rośnie. Busz będzie tak czy tak