kocimietek nigdy nie mialam i nie chce miec zeby sasiedzkie koty mi sie nie zalegly, nie lubie zapachu po kotach - strasznie mnie drazni. ale bukszpany tez mi smierdza. kwiaty kaliny pachna ale jak sie ja tnie i liscie mietoli to zapaszek taki srednio przyjemny rzeczywiscie sie wydobywa, nie lubie tez zapachu jałowców.
jasminowce pachna upojnie, szczegolnie z daleka wieczorem ten zapach jest bardzo przyjemny dla mojego noska
Ty serio pomysl o tym murku ja ostatnio zafascynowalam sie cegla i jak robie wizki nowych wnetrz to wciskam wszedzie cegle. i w ogrodzie tez chcialabym ceglane dodatki i murki. Za rok mi sie odwidzi zapewne
Mieszka. Jest ex natura. Jak znienacka się zbliżę to jest odór ... . Ale nie zawsze. Tylko jak się wystraszy.
eM. go raz widział jak wisiał na stogu drzewa (jak tasiemka wydłużony, myślał,że go nie widzimy hehe), ja jeszcze nie zdążyłam zobaczyć ale najpierw poczułam.
Kiedyś jak nie wiedziałam, co to - to zawsze się oglądałam wokół, kto jeszcze oprócz mnie jest, bo ten odór jest ... nie chcę być dokładna w opisach ... .
Ponoć jest pożyteczny dopóki nie będzie chciał się wprowadzić na stryszek.
Murek - niezależnie od materiału, z którego miałby być - pasuje mi z dwóch względów:
- odpada problem z sadzeniem w ziemi wyjałowionej przez świerka
- wreszcie miałabym miejsce na pnącza, na które do tej pory nie mogłam znaleźć żadnego miejsca
Ale murek kłóci się z szubienicą i ze świerkiem, a one jeszcze trochę muszą postać
Co do cegły, to zgadzam się, że jest piękna i też lubię. Ale poszłam już w innym kierunku i cegły będę się sukcesywnie pozbywać z ogrodu. Moim trybem, czyli bardzo wolnym