Asiu będzie piekna ta rabata

Dziękuję za informacje

Do tej pory podczytywałam po cichu. Postanowiłam się ujawnić
Witaj Asiu, bardzo mi się podoba Twoje podejście do projektowania ogrodu.
Z chęcią będę śledziła tworzenie nowej rabaty

Mężowi pomysł się nie spodobał (bo przestrzeń dla chłopaków ciągle się kurczy - i ma rację) ale generalnie stwierdził, że po co ja się go pytam, skoro i tak zrobię jak chcę

Tiaaa. Asiu za chwilę chłopcy znajdą sobie inną przestrzeń, nie ma co sobie wyrzucać.

No to fanfary na powitanie!
i chyba muszę przypomnieć sobie Twój wątek, bo dawno nie byłam

I taaak, moje podejście do ogrodu też mi się podoba. Tylko ogród tak jakby trochę mniej

No, zważywszy że młodszy ma 6 lat, to ta "chwila" to może jeszcze 10 lat potrwać.

Ale pisałam chyba ostatnio, że i tak nieźle sobie radzi: rozkopał mi pół ogrodu celem zbudowania bunkru. ledwie trawnik obroniłam. a co gorsza - ciągle nie pozwala zakopać

No, zważywszy że młodszy ma 6 lat, to ta "chwila" to może jeszcze 10 lat potrwać.

Ale pisałam chyba ostatnio, że i tak nieźle sobie radzi: rozkopał mi pół ogrodu celem zbudowania bunkru. ledwie trawnik obroniłam. a co gorsza - ciągle nie pozwala zakopać