Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi

Kasia_CS 02:02, 09 lip 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Wracając do tematów ogrodniczych, to jestem nieco podłamana tym moim ogrodem w tym sezonie.. upał upałem, ale coś mi się z różami dzieje.. mój potwór new dawn na pergoli góra jest już rozpięty i usychają mi te pędy nad pergolą.. nie wiem dlaczego..

Na Heidi Klum i LI czernieją mi pędy od góry i np pół pędu w osi pionowej ciemna, część zielona, ale to postępuje.. z sadzonego wiosną Leonarda 2 pędy suche, tylko jeden zieloniutki... Kimono obzarte i ledwo żywe.. normalnie płakać się chce.

Mrówki się panoszą okrutnie..

Na kupionej wiosną magnolii Mazan zdiagnozował antraknozę..

Jeszcze ta ćma, wrrr..

Aaa i jeszcze podczas urlopu tata mi przelał dalię w donicy i nie wiem czy biedaczka się podniesie..
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
eVka 08:18, 09 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasia_CS napisał(a)


No bo dużo w tym prawdy.. ale za to jak mi dzieci pięknie z kaszlu i katarów wyszły

No właśnie dlatego my nad morzem Załatwiłam w NFZ zabiegi w sanatorium i Julką bi gamy na naświetlania, masaże, kąpiele solankowe etc. Super sprawa
Przyjemne z pożytecznym
____________________
eVka 08:20, 09 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasia_CS napisał(a)
Wracając do tematów ogrodniczych, to jestem nieco podłamana tym moim ogrodem w tym sezonie.. upał upałem, ale coś mi się z różami dzieje.. mój potwór new dawn na pergoli góra jest już rozpięty i usychają mi te pędy nad pergolą.. nie wiem dlaczego..

Na Heidi Klum i LI czernieją mi pędy od góry i np pół pędu w osi pionowej ciemna, część zielona, ale to postępuje.. z sadzonego wiosną Leonarda 2 pędy suche, tylko jeden zieloniutki... Kimono obzarte i ledwo żywe.. normalnie płakać się chce.

Mrówki się panoszą okrutnie..

Na kupionej wiosną magnolii Mazan zdiagnozował antraknozę..

Jeszcze ta ćma, wrrr..

Aaa i jeszcze podczas urlopu tata mi przelał dalię w donicy i nie wiem czy biedaczka się podniesie..

O matko, co się dzieje, może za sucho? Plus mrówki paskudy.
Trzymam kciuki za róże, bo masz cudowne. Ja swoje leję znacznie częściej niż każe Hyży bo ta pogoda do standardowych nie należy...
____________________
malgol 09:09, 09 lip 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
mrokasia napisał(a)


Ale Wam się pogoda trafiła.
A ekipa niezła. Ja to byłabym chyba bardzo zmęczona po takim urlopie... .


No ja musiałabym wziąć urlop i pojechać do głębokiego lasu żeby odreagowaćJuż kilkanaście lat nie wiem co to urlop z dziećmi
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Kasia_CS 09:42, 09 lip 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
effka napisał(a)

O matko, co się dzieje, może za sucho? Plus mrówki paskudy.
Trzymam kciuki za róże, bo masz cudowne. Ja swoje leję znacznie częściej niż każe Hyży bo ta pogoda do standardowych nie należy...


Poczytałam i wygląda to na grzyb niestety, dodatkowo kłania się nieodkazanie narzędzi przy cięciu- wczoraj już tego dopilnowałam. Muszę jeszcze zadziałać przeciwgrzybiczo. Tu cytat z poradnikogrodniczy.pl

"grzyb Botrytis cinerea może wywoływać też inną chorobę - zamieranie pędów róż. Sprawcami tej choroby mogą być też grzyb Coniothyrium fuckelii lub grzyby z rodzaju Alternaria spp., Nectria spp. Objawy zamierania pędów to brązowienie, zasychanie i zamieranie oraz jasnobrązowa nekroza pędów. Nekroza często powstaje w miejscu cięcia i przesuwa się ku dołowi, powodując z czasem obumarcie całego pędu lub może zatrzymać się na którymś odgałęzieniu."

Wypisz wymaluj moje objawy.. może jeszcze wertyciloza wchodzić w grę.
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Johanka77 09:54, 09 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
effka napisał(a)

No właśnie dlatego my nad morzem Załatwiłam w NFZ zabiegi w sanatorium i Julką bi gamy na naświetlania, masaże, kąpiele solankowe etc. Super sprawa
Przyjemne z pożytecznym


A jak to się załatwia...?
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
alis 09:54, 09 lip 2019


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Kasiu, czym odkażasz narzędzia ogrodnicze?
Trzymam kciuki za wygraną w walce z ćmą, szkoda byłoby takich pięknych bukszpanów.
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Kasia_CS 11:39, 09 lip 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
malgol napisał(a)


No ja musiałabym wziąć urlop i pojechać do głębokiego lasu żeby odreagowaćJuż kilkanaście lat nie wiem co to urlop z dziećmi


Hihi u mnie to dopiero przede mną kilkanaście lat urlopów z dziećmi ale będą i kolonie, obozy, więc da się odsapnąć
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Kasia_CS 11:43, 09 lip 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
alis napisał(a)
Kasiu, czym odkażasz narzędzia ogrodnicze?
Trzymam kciuki za wygraną w walce z ćmą, szkoda byłoby takich pięknych bukszpanów.


Ja mam akurat taki płyn Incidin, Toszka go nawet polecała.

Na szczęście te duże buksy z ostatnich zdjęć to u mamy eMa, na szczęście czysciutko u niej - ćmy nie ma
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
mrokasia 11:52, 09 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18222
Kasia_CS napisał(a)
Wracając do tematów ogrodniczych, to jestem nieco podłamana tym moim ogrodem w tym sezonie.. upał upałem, ale coś mi się z różami dzieje.. mój potwór new dawn na pergoli góra jest już rozpięty i usychają mi te pędy nad pergolą.. nie wiem dlaczego..

Na Heidi Klum i LI czernieją mi pędy od góry i np pół pędu w osi pionowej ciemna, część zielona, ale to postępuje.. z sadzonego wiosną Leonarda 2 pędy suche, tylko jeden zieloniutki... Kimono obzarte i ledwo żywe.. normalnie płakać się chce.

Mrówki się panoszą okrutnie..

Na kupionej wiosną magnolii Mazan zdiagnozował antraknozę..

Jeszcze ta ćma, wrrr..

Aaa i jeszcze podczas urlopu tata mi przelał dalię w donicy i nie wiem czy biedaczka się podniesie..


Boszszsz, współczuję . Ogród jest jak żywy organizm - czasem choruje. Najgorzej jak się spiętrzy. Przytulam.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies