Ja ją w gruncie w zeszłym roku miałam po raz pierwszy i w sumie nie bardzo pamiętam jak się zachowywała - w donicy na pewno nie bujała, ale to też nietypowe środowisko. Faktycznie - nie tyle dobrze, co za dobrze
Muszę zabijać czas w konstruktywny sposób...
Gdybym to ja miała skąd uszczknąć trawnik.. chodzi mi co prawda po głowie, żeby po długości jednej z istniejących rabat zabrać ukradkiem kilka cm tylko muszę zachować jako taki umiar, żeby nie zaburzyć proporcji i ten trawnik jeszcze do czegoś się nadawał. Jak nic się nie będzie działo, to może nawet jutro zrobię przymiarkę. Chyba, że postawię tylko na zrobienie kancików, bo jednak poszerzenie rabaty oznacza też przełożenie obwódki z kostki, a nie mam gumowego młotka.
Kto by przypuszczał (ja na pewno nie), że trzecia ciąża będzie dla mnie najleższą? Ale myślę, że to dzięki aktywności ogodowej właśnie - to odpoczynek dla głowy i zdrowe dla ciała
Choć przyznam szczerze, mimo, że to absurdalne myślenie i przeczy mojej zwyczajowej pogodzie ducha... że się jakoś zawiodłam, że nic się nie dzieje w temacie porodu normalnie jestem zła na swój organizm! A przecież mogę urodzić i za 2 tygodnie i to też będzie normalne Ale zła jestem i już, nie poradzę nic.
W końcu nie posadziłam róży, bo wciąż nie mogę zdecydować gdzie.. tylko kuklika ogarnęłam, przy okazji dzieląc sadzonkę na pół.. jedna z miejscówek słaba chyba kolorystycznie będzie, najwyżej przesadzę.. na razie nic nie przychodzi mi do głowy. Chyba naprawdę mam dziś kryzys
Dziś w związku z tym, jak nagle nie padnę zmęczona swym samopoczuciem zrobię dziś jakiś odlew gipsowy
Kasiu, powiedz mi, bo masz wiele róż angielskich, czy masz jakiś pomysł, jak je najlepiej pozyskać? Byłam w sklepie internetowym Austin, ale od lutego nie wysyłają do EU jakieś inne źródło przychodzi Ci do głowy?
Ale chcesz kupić donicach czy już planujesz goły korzeń na jesień ?
Do wyboru masz kilka sprawdzonych szkółek typu floribunda, rosarium shoparena, rozeogrodowe, rosacwik. Tylko teraz mało co dostępne do kupienia raczej. Zaplanuj jesienne zakupy i zamów nawet w sierpniu
Mogę uznać, że wszystkie stoicie na podium . Do Tarci często zaglądam, też zachwycam się zdjęciami. U Gosi tez bywam, nieregularnie. Wątek Anuli gdzieś mi przemknął przed oczami. Muszę sobie przypomnieć .