Taki mały suprise, bo dawno zdjęć nie było

Z dedykacją specjalną dla Toszki

Okularowa w kwietniu....




I w lipcu....

A teraz specjalnie dla HAni niewidzialne koło w kolorze żółtym

A jutro dla Dominiki postaram się żółty zastąpić kamykami i białym sznurkiem

Ps. Urlop mam od czwartku. W weekend staram się nie pracować

Makusia napisał(a)

Taki mały suprise, bo dawno zdjęć nie było

Z dedykacją specjalną dla Toszki

Okularowa w kwietniu....




I w lipcu....

Będzie czadersko jak maluchy podrosną
Widać, że masę energii w to włożyłaś
Moje oko wypatrzyło, że choiny uciekły z szyku prostopadłego do linii podjazdu, ale moje oko ma astygmatyzm więc pole widzenia może być rozjechanie i optyka nie ta.
Z resztą ja to za Chiny Ludowe utrzymać linii prostej nie potrafię. Rośliny zawsze mi się rozjeżdżają w zygzaki.
Jakbyś nie miała co z oprawkami w kolorze piaskowym zrobić chętnie przygarnę kilka kamiorków
serdeczności

Makuś, śliczne te Twoje nowe okulary!
Bardzo lubie takie rabaty.

Ja dziś miałam wycieczkę turystyczno-krzakoznawczą po szkółkach i ogrodnictwach. Zgrzeszyłam, kupiłam, ale jeszcze więcej "niekupiłam", czyli sfotografowałam w celach planistycznych

Te twoje żółte koła mienią mi sie w oczach!

Makusia napisał(a)

A jutro dla Dominiki postaram się żółty zastąpić kamykami i białym sznurkiem

Ps. Urlop mam od czwartku. W weekend staram się nie pracować

Ja swego czasu kupiłam kilka prętów zdaje się 3m w budowlanym, takich 5mm zbrojeniowych, pocięłam na 35cm kawałki, końcówki neonowo pomarańczowym sprayem potraktowałam i mam znaczniki w ilości hurtowej na cały ogród. Do tego linka traserska w oczoje...m kolorze i można koła tyczyć do woli

Super metamorfoza.

Teraz tylko poczekać dwa sezony jak wszystko wystrzeli

Marta dałaś czadu , wygląda super , wespół zespół jest moc

No kawał trawnika zniknął i widać ogrom pracy. Za rok już inaczej będzie choć prędzej dwa lata trzeba min. poczekać i efekt dopiero będzie widać. Niezła wersja "pośrednia" wyszła pomiędzy małą rabatką a trochę większą )

Podlewaj teraz rodki, doczytałam że one teraz muszą sporo wody dostać (nie mogą być przesuszone korzenie) bo na wiosnę mogą nie kwitnąć. Pływać też nie lubią.