Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

iwka 23:21, 18 kwi 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
buuuu miałam w ubiegłym tygodniu takiego samego myślącego inaczej przyjechał kopareczką i miał tylko 10 cm zebrać. Półtorej godziny i doły w kolano a ziemię na chodnik wypie...ł !!! co obok miał miejsce naszykowane !!! szkoda słów, dziadek zapłacił i inteligent pojechał. Połowę ziemi musieliśmy z powrotem wnieść bo dwa razy tyle trzeba by nowej dowieźć ...
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
chagall 23:41, 18 kwi 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 435
Marto, to Ty przeszłaś drogę przez mękę, żeby nie powiedzieć krzyżową, w Wielki Piątek
____________________
Ania - Atacama pod lasem
inka74 07:36, 19 kwi 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Roboty ci narobił i współczuję przed świętami bo to coś może człowieka trafić ale jeżeli przyjechał dużym sprzętem to i tak w sumie nieźle się skończyło. Dlatego taki zadowolony z siebie był . Musiałby małego Bobcata mieć do porządku a do góry ziemi to mu się nie opłaca dwa sprzęty brać. Paliwo go więcej wyniesie niż suma za ziemię. No życie. Wiem coś o tym bo pŕóbujemy drogę dojazdową po robieniu kanalizacji doprowadzić do użytku i już mnie coś trafia jak z fachowcami pseudo rozmawiamy.

Pierwsza część przepychanki za tobą. Dobrze, że kiepską ziemię zabrał. Teraz jeszcze dobrą musi przywieźć. Znając inteligencję Pana przy następnej dostawie to byłabym na miejscu. Coby drugi raz taki manewr nie przeżyć...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Margerytka40 07:55, 19 kwi 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Marta,współczuję . A kiedy nową ziemię przywiezie? Może dopilnuj tym razem co i jak bo ten facet jak widzisz średnio.wiarygodny. Ja bym go z oka nie spuściła
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
AniMa 08:54, 19 kwi 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Łącze się Martusia z Tobą...I pomyśleć, że to są Fachowcy....fachowy to tylko sprzęt mają....

100x myślałam już o kupieniu sobie małej kopareczki z oprzyrządowaniem....
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Makusia 17:29, 19 kwi 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Rytla napisał(a)
Makusia, wyobraź sobie, że koniec gałęzi to rozcapierzone palce dłoni, wycinasz środkowy, tak zrozumiałam, w rozwidleniu, czyli u podstawy tegoż "palca", w najniższym stawie, bez kikuta.


To jeśli Twoje rozumowanie jest prawidłowe, to rozcapierzone palce dłoni przemawiają do wyobraźni mej i wiem o co chodzi
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 17:33, 19 kwi 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Skąd się biorą takie głąby bez wyobraźni?! Ręce i nogi opadają. Współczuję Makusiu.


HAniu zawiodłam się bardzo na tym dostawcy. Najlepsze jest to, że jak już ustaliliśmy, że tą zabiera, to tłumaczę mu jaką chcę i że przesianą, na co Pan do mnie, że ta też była przesiana! Parsknełam mu takim śmiechem w słuchawkę mówiąc, że tam są kamienie wielkości głowy mojego dziecka, fragmenty darni i reklamówke znalazłam! Pan był szczerze zdziwiony....
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 17:35, 19 kwi 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Mirka, Natalia, Dominika- fakt, nie wyobrażałam sobie zostawić tego sajgonu na Święta, a wyszło na to, że to ostatni dzień, w którym mogłam to zrobić, bo robota przy garach a od poniedziałku śnieg i obecnie potop...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 17:38, 19 kwi 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AniuCh Ty mnie już bardziej nie zawstydzaj. Twoje dobre serducho wręcz mnie omieśmiela. Komunię robię poza domem ale wiadomo, ktoś przyjedzie wcześniej i porządek jaki- taki powinien być

Asie-podobno robota lubi głupiego U mnie się sprawdza
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 17:39, 19 kwi 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
iwka napisał(a)
buuuu miałam w ubiegłym tygodniu takiego samego myślącego inaczej przyjechał kopareczką i miał tylko 10 cm zebrać. Półtorej godziny i doły w kolano a ziemię na chodnik wypie...ł !!! co obok miał miejsce naszykowane !!! szkoda słów, dziadek zapłacił i inteligent pojechał. Połowę ziemi musieliśmy z powrotem wnieść bo dwa razy tyle trzeba by nowej dowieźć ...


No to witam w klubie tych, których fizyczna głupia robota uwielbia
Wiesz, o czym mówię
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies