Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Toszka 20:57, 13 lip 2017

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

mrokasia napisał(a)

No tu bym polemizowała . To znaczy z tym freedomem przy nastolatku, bo z tęsknotą za czasami kajtusiowymi to się zgadzam .
Freedom to jest jak już pójdzie z domu . Ale wtedy z rozrzewnieniem wspominasz i tęsknisz do wszystkich czasów - i kajtusiowych i nastolatkowych...

Takie doświadczenie też mam. A co? Między chłopakami jest 17 lat różnicy

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

Gruszka_na_w... 22:09, 13 lip 2017

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

mrokasia napisał(a)

Freedom to jest jak już pójdzie z domu . Ale wtedy z rozrzewnieniem wspominasz i tęsknisz do wszystkich czasów - i kajtusiowych i nastolatkowych...

Albo robisz za wyrodną matkę, co to w roli matki- Polki już nie chce się spełniać. Z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku leżysz odłogiem z ukochaną książką, omiatasz widnokrąg lub latasz z łopatką/ pazurkami/ widłami. Odwiedzające Cię podczas weekendu pacholęta terroryzujesz objawami menopauzy i zmuszasz go gotowania niedzielnego obiadu. I dobrze Ci z tym.

Toszko, jak ja Cię rozumiem.

Makusiu, a po co Ci mąż zakopany w piasku?

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

kaz742011 22:19, 13 lip 2017

Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248

Do góry

Co tu się wyprawia

. A miała być dyskusja na temat kulkowej. Uśmiałam się okropnie co dobre nie było bo dzisiaj mięśnie brzucha ćwiczyłam. To tak w ramach tematu fitnessowego

. Bolącego zęba współczuję, ale może pan dentysta fajny jest i miło będzie go zobaczyć.

____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini

Makusia 22:20, 13 lip 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Toszka ja się obawiam, że nastolatek to dopiero się zaczyna etap - prison a nie freedom

Rytla- błyskotliwa uwaga! Nie dziwię się Agacie, że padła, bo celne to było! Brawo za trzeźwy umysł i cięty język!

Agatko miałam podobny objaw - Rytla zauważyłam, że nie ma długich wpisów, ale jak już coś napiszę, to szacun!

Mrokasia- cóż ja- matka niemal 9letniego jedynaka mogę powiedzieć....nie wiem, nie znam się- odkrywam dopiero

Angelika wiem, że z synem już przedszkole przerobiłaś- pamięcią sięgam jak w drugiej połowie maja stał dumnie koło mamy, taty i siostry w dniu komunii

stan osobowy Twojej rodzinki ogarniam

A córeczka charakterek po mamusi?

Te dzieciaki

Żywe srebro.

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

Makusia 22:28, 13 lip 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

Toszka ale między jakimi chłopakami? Że synem i mężem? Czy synem i synem?

HAniu Ty mi do klimatu wyrodnej nie pasujesz

Po co? A bez uzasadnienia

Spokoju trochę

Zawsze Syna zakopuję, to miła odmiana

Kasiu- skoro o tematach ogrodowych- sąsiadka orzekła dzisiaj, iż spokojnie mogę zbliżyć tuje do siatki- podobno ściana nawet jeśli będzie, to jakaś taka, co wytrzymuje góra 4 lata, a później trzeba demontować ( z poliwęglanu, to dach ma być). Ufam, że po tych 4 latach jeśli ściana będzie i się rozleci na pomysł kolejnej nie wpadną.

To o ile przesuwać do siatki?

Dentysta a raczej forma żeńska orzekła z kolei, że muszę wziąć antybiotyk i przyjść za tydzień, więc boli, jak bolało....

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

Makusia 22:34, 13 lip 2017

Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692

Do góry

I jeśli już będę je przysuwać do siatki- czy mam je rzadziej poradzić? Są bo 50- zrobić co 70 cm? Pamiętajcie tylko, że za nimi wiata....

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku

Rytla 22:55, 13 lip 2017

Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 689

Do góry

Bym dała co 70, kilka zaoszczędzisz.

Mój mąż blisko spokrewniony z papugami, zatem ja, dla kontrastu, krótko i prosto.
Jak i kiedy się da.
Albo kiedy umiem, albo uda się.

____________________
Rytlogród na 18 stóp

AgataP 11:01, 14 lip 2017

Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Albo robisz za wyrodną matkę, co to w roli matki- Polki już nie chce się spełniać. Z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku leżysz odłogiem z ukochaną książką, omiatasz widnokrąg lub latasz z łopatką/ pazurkami/ widłami. Odwiedzające Cię podczas weekendu pacholęta terroryzujesz objawami menopauzy i zmuszasz go gotowania niedzielnego obiadu. I dobrze Ci z tym.

Toszko, jak ja Cię rozumiem.

Makusiu, a po co Ci mąż zakopany w piasku?

Hania normalnie już widzę to w domu... ja z tego samego gatunku jestem...jeszcze kilka latek, jeszcze kilka latek... e tam szybciej menopauza przyjdzie niż dzieciaki wyjdą z domu

____________________
Z Pszenicznej...

Kasia_CS 09:32, 15 lip 2017

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449

Do góry

Makusia napisał(a)

myjko-czyszczarka żołądków indyczych

Że się tak wyrażę.. WTF ?!

No i ja trochę bardziej spóźniona... gratki 500tki!

To ja wracam nadrabiać, bo teraz tylko ta myjko-czyszczarka mnie troche wybiła z rytmu

____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika

AngelikaX 21:33, 16 lip 2017

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209

Do góry

Martik nie balujesz czasem za dużo, że tu tak cicho... ja wiem, że wolne masz od mamowania ale no weź odezwij się chociaż, że wszystko ok... bo zaczynam się niepokoić

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka