Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Bogdzia 09:49, 11 paź 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Śliczne Twoje brzozy. Teraz będą gorzej wygladac bo przeciez to jesień ale wiosną na pewno bedzie dobrze.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Makusia 10:33, 11 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Basiu dziękuję bardzo- jeśli idzie o rozmieszczenie, to mi się obecnie też podoba- zaraz po posadzeniu nie mogłam patrzeć przez okno, bo aż mnie po oczach raziło to "zgrupowanie" po jednej stronie i "dziura po drugiej"

Edytko też słyszałam, ze raz wystarczy podlać, ale u mnie znowu wyjątek od reguły- po tym, jak podlałam, wiatr je nieco...rozgrzebał, więc nie wiem, czy coś na tych korzonkach tego korzonka zostało. Teraz drugi dzień leje i leje, więc tez nie wiem, czy to dobra pora na dodatkowe podlewanie?
Wiatru współczuję, a zwłaszcza niezaplanowanego postoju w samym środku zawieruchy- dobrze, ze mimo wszytko skończyło się niemal całą szklarnią

Mrokasiu, dzięki- wsparcie psychiczne i duchowe dla mnie i dla brzóz wskazane

Angi, mój Komunijny gada- tak najprościej Jego gadulstwo nie zamyka się wraz zakończeniem przerwy, lecz przenosi w linii prostej na lekcje. Wyobraź sobie, że siedzi mały bezczel w pierwszej ławce! To już szyderstwo normalnie!
Co do róż, to zachodu przy tym, co napisałaś tyle, że DLA MNIE nie warto. Wystarczy, ze martwią mnie rodki, choiny, brzozy i umbry- róż dodatkowo nie potrzebuję Zresztą ostatnio swoje cztery zwykłe (nie na pniu) oddałam sąsiadce, i lżej mi jakoś

Gosiu dzięki za namiar- tyle, że ja na półce mam dość "sypką ziemię"- miękką, ona nigdy nie "kamienieje" jak glina, więc w moim przypadku, to nie tyle śledzie musiałyby być, co wieloryby Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, to po prostu zamówię "gięcie druta" na wymiar

Johanka, ta półeczka to w zasadzie nie wygląda jak półeczka Sęk chyba w tym, że pewnie nie jest wścibiona na fragmencie ogrodu/rabaty jak u mnie. Mega "półkę" ma np. Kamila z Ogródkowych rewolucji, a u niej- ze względu, że nie jest to od "d..y" strony wciśnięte, tylko ładnie zaaranżowane wygląda niesamowicie oryginalnie i lekko.

Bogdziu powiem Ci, że brzozy mają tak urokliwe pieńki, że dla mnie nawet w formie niemal bezlistnej i przy mało rozkrzewionej koronie wyglądają "mniam" Mam nadzieję, że się zadomowią, a od wiosny będę je strzyc, zagęszczą się i będą odciągać uwagę od półki jako takiej
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
AngelikaX 11:14, 11 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Pytanie po kim on taka gaduła co? Bo wychodzi na to, że po mamusi

Zresztą to nie koniec świata, lepiej że pogada sobie troche niż wywijać by miał

Co do róż no widzisz ja nie dojrzałam do nich chyba ani tych na pniu ani tych zwykłych... zawsze kojarzyło mi się, że full roboty przy nich (przynajmniej u mojej mamy tak kojarzę, że ciągle biegała a to z czymś na mszyce, plamistośc i takie tam) choć nie powiem piękne są i zawsze podziwiam na O. u koleżanek

Trzymam kciuki za brzozy... dadzą rade one przecież nie są jakieś chimeryczne czy wymagające
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
wiklasia 00:13, 12 paź 2017


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Zrobiłam sobie dziś podróż sentymentalną do źródeł, do prapoczątku.
Pouczająca lektura.
I dostrzegam, że dojrzewasz (no wiesz, nie w sensie upływającego czasu - zmarszczek, siwizny, opadających powiek, kurzych łapek itp. ) w sensie ogrodniczym i coraz fajniej zagospodarujesz swój ogród.
Okularowa, akcja uśmiercania iglaków, walka o pranie (suszarkę znaczy się) - fajnie było poczytać o tym jeszcze raz.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 19:25, 14 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Makusia napisał(a)
HAniu czy nasiona z dyni można zebrać, jakoś wysuszyć i zaradzić na wiosnę?
Masz doświadczenia w tym zakresie?


Oczywiście że można. Staraj się tylko, żeby jak najmniej było doczepionych farfocli. Rozłóż na płaskiej tacce, talerzyku i co parę dni rób coś na kształt mieszania.
Zakupiłam specjalnie Hokkaido, żeby mieć swoje nasionka.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makusia 22:19, 14 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Angeliko wiem do czego pijesz, i dobrze to wino wybrałaś
Pewnie gada po mnie, ale dlaczego na lekcji??? A jak do domu przyjdzie, to na pytanie "jak było w szkole" odpowiedź rzeczowa i krótka- "dobrze"
Czasem wydaje mi się, że złośliwość też ma po mnie- tzn po Tacie

HAniu dziękuję Ci bardzo! Dzisiaj kilka odłożyłam. Mam jeszcze parę sztuk na grządce (a raczej- u sąsiada na polu, u innego sąsiada na żywopłocie i generalnie- poza działką )
Czy na znaczenie żeby wybierać największe pestki, czy wszystko jedno?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 18:23, 15 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wybieraj te najgrubsze. Czasem się zdarzają tzw. puste nasiona. Jak w słoneczniku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anbu 19:03, 15 paź 2017


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Oczywiście że można. Staraj się tylko, żeby jak najmniej było doczepionych farfocli. Rozłóż na płaskiej tacce, talerzyku i co parę dni rób coś na kształt mieszania.
Zakupiłam specjalnie Hokkaido, żeby mieć swoje nasionka.


Kiedy je wysadzić?
Lepiej do doniczek najpierw i w ciepłe miejsce? Czy może od razu do gruntu?
____________________
Ania Ogród Ani :)
Toszka 19:26, 15 paź 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nadrabiam zaległości.
Brzozy możesz jeszcze raz podlać ukorzeniaczem. Jesli na półce sypka, lekka ziemia to dobrze by było przymusić drzewka do głębokiego ukorzenienia się. W tym celu kopie się fosę naokoło, tak by korzenie rosły w dół, a nie na boki (bo tam przecież ziemi brak przez fosę)

Dziecku zadawaj mądre prowokacyjne pytania... czy jak by ciebie zapytano "jak było w szkole" to byś snuła długą odpowiedź? Syn odpowiada ci logicznie na konkretne pytanie Dodam tylko, że jesli dziecko gada na lekcji to znaczy, że lekcja jest nudna, a pani braknie charyzmy....
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gruszka_na_w... 20:35, 15 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
anbu napisał(a)


Kiedy je wysadzić?
Lepiej do doniczek najpierw i w ciepłe miejsce? Czy może od razu do gruntu?


Aniu, z tego co wiem na temat uprawy dyniowatych (dynie, cukinie, patisony), to wysiewa się je najpóźniej ze wszystkich warzyw. Z reguły to druga połowa maja, kiedy minie niebezpieczeństwo wiosennych przymrozków. Dyniowate nie lubią przesadzania, więc w rachubę wchodzi albo wysiew do doniczki torfowej albo wprost do gruntu. Kiełkują dość szybko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies