Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Zana 14:59, 11 maj 2018

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539

Makusia napisał(a)

Zana- już miałam nazwać tamten przechowalnik "rabatą niearystokratyczną", a tu lepszą nazwą pojechałaś- "rabata plebsowa" No i zostałaś Matką Chrzestną

Plebsowa : prosta i piękna, bez zadęcia

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

natka098 15:19, 11 maj 2018

Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795

Do góry

Mi plebsowa też się podoba. Lubię takie, ale sama nie potrafię zrobić takiej.

____________________
Natalia - Mój zakątek

Toszka 19:04, 11 maj 2018

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Plebsowa urocza

Marto, nie wiedziałam, że ty taka kokietka

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

wiklasia 21:36, 11 maj 2018

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

Do góry

rośnie, rośnie i pięknieje u Cię wszystko

____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów

AnnaCh 21:39, 11 maj 2018

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219

Do góry

Dolało w końcu

Jutro chwasty będą wychodzić jak z masełka

____________________
Ania - Malutki pod lasem

Gruszka_na_w... 22:12, 11 maj 2018

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Kącik wypoczynkowy masz uroczy.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

BKosimkArt 22:29, 11 maj 2018

Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750

Do góry

Makusia napisał(a)

Żeś mnie placykiem zaintrygowała...Widziałam Twój plan u Anbu (mimo, że już do niej na wewątek nie wchodzę przez choiny ), to może Basiu coś...? Jakiś szkic? Co masz w głowie?

a to już ostateczna wielkość rabaty??

a może tak:

____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji

JoannaDe 10:50, 12 maj 2018

Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169

Do góry

Makusia napisał(a)

Idealnie mnie odczytałaś. Najpierw na głowie stawałam, żeby Pan od darni przyszedł wreszcie i zdarł darń. Teraz od prawie dwóch tygodni, dopiero na dobrą sprawę wczoraj łopatą ruszyłam. Nie nadążam- to raz (chwasty należałoby pielić obwodowo, czyli kończę ostatnią i zaczynam pierwszą, warzywnik też wymaga uwagi), przeraża mnie ogrom roboty- to dwa.

Wiesz co, ja miałam tak w zeszłym sezonie. Byłam bliska żeby zalać wszystko betonem i mieć spokój

Po czym stwierdziłam ze przecież nic mnie nie goni, to nie wyścigi. I dałam sobie na luz. Prawie nic nie robiłam. Chwasty rosną, a jakże, ale jakoś już mnie to nie dołuje.

Jak nie masz weny do ogrodu to ja bym zrobiła tak: Zakryj folia miejsca gdzie jest zerwana darń i daj sobie na luz. Zatroszcz się tylko o rośliny które rosną.

Przyjdzie czas, przyjdą chęci.

Ściskam ciepło.

____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie

Kasia_CS 12:14, 12 maj 2018